Strona 175 z 225

Re: Gucio [*], Stefan & Dyzio + tymczas Staszek :)

: 31 sty 2016, 17:54
autor: lubię
Może facet jest oszczepnikiem? :think:
Jeśli ten proszek wali tak, że zapach zostaje na rękach, a po rozrobieniu z wodą robi się ciemnoszaro-czarny, to być może dostałaś Zioła Ojca Grzegorza 8-) Ale owego specyfiku dodaje się tylko troszkę do ratunkowej, nie karmi samym, bo ma w składzie czosnek i jest okrutnie gorzki.

Re: Gucio [*], Stefan & Dyzio + tymczas Staszek :)

: 31 sty 2016, 18:36
autor: Asita
Dyziu, bidoku....szkoda że nie masz paszczy jak kapibara, bo byś dziabnął tego półgłówka w tę jego durną łapę :angry:
Kciuki aby zaczęło być dobrze :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Gucio [*], Stefan & Dyzio + tymczas Staszek :)

: 31 sty 2016, 23:50
autor: pastuszek
Dortezka może powinnam tak jak Ty na wstępie od razu zaznaczyć, że niech mi tu tylko źle coś zrobi :think:
Ja dzisiaj nie dałam rady nigdzie podjechać, za to moja mama poczuła misję nawrócenia na właściwa drogę :evil: Opiernicz zrobił swoje i nawet Dyzia wziął na ręce po wszystkim i głaskał, a ten się na niego zlał :102:

A możliwe, że to to miałam dawać 1/3 łyżeczki do karmy 2 x dziennie. Dopytam się.

Re: Gucio [*], Stefan & Dyzio + tymczas Staszek :)

: 31 sty 2016, 23:57
autor: Siula
:lol: brawo Dyzio :lol: Zdrówka Dyziolku :fingerscrossed:

Re: Gucio [*], Stefan & Dyzio + tymczas Staszek :)

: 01 lut 2016, 20:41
autor: lubię
Właściwe podejście do niewłaściwego weterynarza :ok:

Re: Gucio [*], Stefan & Dyzio + tymczas Staszek :)

: 01 lut 2016, 21:21
autor: balbinkowo
To, taką reakcję to ja rozumiem :ok: Brawo Dyziu :jupi:

Re: Gucio [*], Stefan & Dyzio + tymczas Staszek :)

: 01 lut 2016, 22:00
autor: pastuszek
Moja mama jeszcze z tekstem, że zwierzęta wyczuwają niedobrych ludzi :twisted:
A dzisiaj pojechał do Zwierzyńca, nic nie piszczał przy zastrzyku, dał się przytulić a nawet polizał lekarkę po ręce.
Jaka karma taki zwrot :szczerbaty:

Dostałam też na email resztę wyników. Jeszcze do niedzieli ma jechać na baytrilu a w poniedziałek morfologia.
Obrazek

Re: Gucio [*], Stefan & Dyzio + tymczas Staszek :)

: 01 lut 2016, 22:15
autor: dortezka
pastuszek pisze: Dyzia wziął na ręce po wszystkim i głaskał, a ten się na niego zlał
Brawo Dyziu! ciocia z Ciebie dumna! :buzki: Może faktycznie jak się do niego idzie to mu trzeba na wstępie powiedzieć co i jak.. :szczerbaty: Ja mu zaznaczyłam, co może a co nie.. że w sumie nic nie może, może jedynie zmierzyć temperaturę i podać coś przeciwbólowego sprawdzając 10 razy czy na pewno nie ma tego na liście zakazanej.. i też do Pigi mówił.

pastuszku przepraszam, że dziś taką obsuwę mieliśmy.. przeproś mamę jeszcze raz :(

A to co Dyź dostaje, to w ogóle mu coś daje? ten stan zapalny się cofa? Co z niejedzeniem? to od tego może być?

Kurcze, Dyziu, ciotka musi wpaść na mizianie z cykorią (znalazłam miejscówkę, gdzie można ją dostać i to niedaleko mojej pracy 8-) )

P.S. w zwierzyńcu nie lizał lekarki, tylko sobie czyścił miejsce do wbicia zębów :szczerbaty:

Re: Gucio [*], Stefan & Dyzio + tymczas Staszek :)

: 01 lut 2016, 22:17
autor: balbinkowo
No, ale od czego ten przewlekły stan zapalny??? :idontknow:

Re: Gucio [*], Stefan & Dyzio + tymczas Staszek :)

: 02 lut 2016, 9:59
autor: dortezka
pastuszku wszystkiego naj naj naj, zdrówka, szczęścia, pomyślności, zdrowych świń, niepsujacej się maszyny do szycia i spełnienia marzeń z okazji urodzinek życzy cała nasza siódemka (ja, Małż i Pipki, te ostatnie szczególnie ślą całuski :buzki: :buzki: ) :prezent: