CAVIARNIA

Jak tak patrzę na tego maluszka i węgiel w grillu (z wczoraj;p) to widzę...popiół ale to byłoby dziwne imię...dlatego może hmm... Feniks ?

Kurs hiszpańskiego mistrzowski <3 już widzę jak pojadę kiedyś do Hiszpani i będę krzyczeć na ulicy Cagarruto szpanując znajomością języka

Harvejowa pisze:Jak tak patrzę na tego maluszka i węgiel w grillu (z wczoraj;p) to widzę...popiół

a ja Brykiet

Dzima niestety wciąż nie ma imienia.. Nie chce mi powiedzieć jak mu matka dała i koniec

Dawno zdjęć nie było, więc coś tam wstawię

Tasieniek przyłapany na zblazowaniu

Jakość straszna, bo zrobiłam zbliżenie tel. Całe szczęście, bo jak podeszłam do klatki to o, już łeb do góry i co chcesz? co masz?


Dwa świntuchy






A tu wczorajsza niespodzianka, dwie świnie upchnięte w jednym legowisku

Taka bida u was, że te biedne świnki tłoczą się w jednym chomiczym legowisku
Mały piękny Potrafi się nawet wyluzować.

Harvejowa pisze:Jak tak patrzę na tego maluszka i węgiel w grillu (z wczoraj;p) to widzę...popiół ale to byłoby dziwne imię...dlatego może hmm... Feniks ?

Hymm.. Feniks, zdrobniale Fenek czyli lisek pustynny i wszystko się by zgadzało

A kurs rzeczywiście świetny

Dzima przecież ono duże jest xD ale zdecydowanie jednoświnkowe i jak mały podrośnie to się już nie zmieszczą we dwóch raczej..

o proszę jaki ścisk. W kupie raźniej
czy ja tam widzę e-fajka?? :>

llenka pisze:o proszę jaki ścisk. W kupie raźniej
czy ja tam widzę e-fajka?? :>

Niestety widzisz dobrze.. a wyobraź sobie że mój mąż nie palił nigdy ale jako, że palacze mają u niego w zakładzie dodatkowe przerwy (w ogóle w co za kraju żyjemy ) to kupił e-papierosa jakiś rok temu a teraz to już go prawie nie odkłada.. i pomyśleć, że ludzie się oszukują i twierdzą, że rzucają w ten sposób..

ja ci powiem szczerze, że ja po prostu lubię czasem zapalić. Być może jestem w błędzie, ale wybrałam mniejsze zło. Moje liquidy nie mają wcale nikotyny lub mają jej tylko 6 (mniejszych niema) Co fakt to fakt, wróciłam do palenia po latach, ale zamiast zwykłych wolałam to (tzw mniejsze zło choć jak napisałam wcześniej, mogę być w błędzie)
Tak czy siak starczy o mnie. Nie palę przy świnkach!!!! Staram się, jeśli już w ogóle palę bo fajek leży pod monitorem i tak o sobie leży, palić w innym pokoju, a już na pewno nie mając na sobie świnkę. oh wrrr
Kraj jest chory, niestety. Ja w tej swojej chorobie miałam w pracy o tyle dobrze, że gdy spadało mi ciśnienie szłam na przerwę i już. pewnie nie tak często jak palacze, ale to zawsze coś, a skoro już mam taką przypadłość to czemu by jej nie wykorzystać

Nie noo zwykłych fajek to się u mnie w domu w ogóle nie pali, a po e-fajce to się przecież tylko parę wodną wydycha więc nie powinno świnkom szkodzić, a tak po za tym to Darek trzyma ją 24h w łapie czy pali czy nie.. Ja miałam taki moment, że paliłam do piwa na imprezie ale nigdy nie paliłam tak na prawdę, więc nie rozumiem palaczy i smrodzenia w domu a są ludzie którzy potrafią przy dzieciach palić i mnie trzęsie wtedy.. Co do palenia przy świnkach to jak są goście u mnie to palą na zewnątrz