Dla Stasia duużo zdrówka, uszy potrafią niestety dać popalić
I Tobie też zdrowia! Ostatnio miałam zapalenie zatok i też fajnie nie było. Zaczęło się od dziwacznej może nieco obrzydliwej (uwaga, zaraz opowiem, wrażliwe osoby w tył zwrot) sytuacji. Siedzieliśmy z narzeczonym i oglądaliśmy śmieszne filmiki na laptopie a tu nagle w salwie radosnego chichotu z mojego nosa wydostała się fontanna wody

Ja mokre spodnie i koszulka, narzeczony "tylko" spodnie. Wyglądaliśmy jakby ktoś na nas wylał wiadro wody. Ulga niesamowita, szok jeszcze większy. Nigdy wcześniej mi się coś takiego nie zdarzyło
