Strona 175 z 660

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*

: 07 kwie 2015, 13:11
autor: Asita
Piękności! I warzywka i zwierzaczki :love:
Tylko, jeśli mogę Ci podpowiedzieć, to uważaj z ilością liści kalarepy, bo mają dużo wapnia i np Żurek u mnie ma zakaz ze względu na problemy moczowe.

Myślę, że Żurka i futro i rycerskość przeraża... :szczerbaty:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*

: 07 kwie 2015, 13:18
autor: Lilith88
Noo.. Zakupy są pierwsza klasa :D Ja dziś wieczorem jak mąż z pracy wróci też muszę jechać na zakupy, bo właśnie chłopcy dostali ostatniego ogórka (przywiezionego ze Szczecina dla nich od ich babci xD ), a teraz robię zakupy na hipciu i będę pewnie przez pół dnia coś dorzucać do koszyka zanim zamówię :lol: Jak znajdę te ziółka co kupiłaś Joluś laską to też zamówię, bo takich jeszcze nie mieliśmy :D
Ahh.. ja się nie mogę na panienki napatrzeć :love:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*

: 07 kwie 2015, 13:23
autor: Foggy
Te "sówki" to wykapana Zuźka! :lol: Rodzinka! :102:

Mnie jakoś się nie udaje nigdy kalarepy wziąć, bo musiałabym ostro rwać te liście, a zazwyczaj się przyczepiają w Oszą :evil: Liści kalafiora już moje nie ruszają, a je można było brać bez limitu. :roll:

To się Dziewczynki cieszą!

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*

: 07 kwie 2015, 13:33
autor: Lilith88
Ja nigdy nie trafiam na piękną kalarepę z dużą ilością liści, raz mi się udało taką znaleźć to wzięłam, bo akurat z kalarepy fakt głupio obrywać ale Dzima kiedyś przyniosła moim chłopakom piękne z bujnymi liśćmi aż byłam w szoku!

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*

: 07 kwie 2015, 19:39
autor: jolka
rozwaliła mnie dziś wiadomośc o śmierci Mietka :( jakos nie moge się odnaleść... tak mi smutno..
a dziewczyny dziś wyjątkowo grzeczne, miałyśmy gościa, dziewczynę pasjatke świniakowo-zwierzaczkową- dały się łaskawie nawet głaskać.
pozdrawiamy forum.
Grusza :buzki:
Obrazekpg

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*

: 07 kwie 2015, 20:09
autor: katiusha
"Duża...Mam nadzieję, że nie darzyłaś tego koszyczka jakąś szczególną sympatią.." :lol:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*

: 07 kwie 2015, 20:11
autor: jolka
katiusha pisze:"Duża...Mam nadzieję, że nie darzyłaś tego koszyczka jakąś szczególną sympatią.." :lol:
nieeeee :laugh: to był świński tunelik z siankiem... był :idontknow:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*

: 07 kwie 2015, 20:19
autor: katiusha
Hmmm, ale teraz ma piękne duuuże wejście :szczerbaty:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*

: 07 kwie 2015, 20:49
autor: jolka
ja nie wiem co im tak posmakowało w tej wiklinie, jak daje patyczki specjalne, to nimi gardzą :glowawmur:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*

: 07 kwie 2015, 20:58
autor: katiusha
Oj coś o tym wiem...Gałązki od Pana Roberta nietknięte...Ale kartonik po LEGO??? Pyszności :glowawmur: