CAVIARNIA

Siula pisze: A samochód to ja rzadko myję lakier się od tego niszczy

A tak na poważnie, to bym umyć musiała bo do mechanika muszę oddać, a wstyd takiego brudasa. W środku nie najgorzej, bo czasem poodkurzam i poprzecieram, zresztą dbam o środek bo nie lubię jeździć w bałaganie. Ale z zewnątrz to nawet już koloru zabardzo nie widać

Siula pisze: A samochód to ja rzadko myję lakier się od tego niszczy

no przecież wiadomo nie od dziś, że częste mycie skraca życie..

w tym roku naklejki były mega! no ale ja nic nie kupiłam, bana mam na wydatki zbieram dziewczynom na nowe wyposażenie, bo te jamki mimo prania itp są sztywne w niektórych miejscach od sirów

dortezka pisze:bo te jamki mimo prania itp są sztywne w niektórych miejscach od sirów

Lepiej jak są sztywne od sirów niż od tych tam męskich sirów
Mój tylko jeden i do tego kastrat ale jak siurnie czasem to o matko... Nie wyobrażam sobie całego stada samców

Ja mam samochód brudny, bo nie opłaca się go myć... Pod pracą parkuje na żwirze i tylko go umyje to na następny dzień znów brudny...

Świnki znajdą każdy schowek z jadłem Nasz samochód również jest nieczęsto myty..jak coś to głównie przez deszcz

Kurcze co do mycia auta to teraz na każdej pipiduwie, czyt. nawet w Polanicy powstają jak grzyby po deszczu myjnie bezdotykowe. (Nie wiem, jakieś dofinansowanie dobre na nie dają, czy co? ) Nawet ostatnio korzystałam, wymyłam autko za całe 4 złocisze, byłam w szoku, polecam

Żyjemy, odzywamy się, dokumentujemy zrzucenie wagi na załączonych fotografiach



A bierze ktoś udział w konkursie Halloweenowym w Hipciu? Bo my tak

Ja nie mam czasu zrobić zdjęć Po drugie i tak znów wyjdą brzydkie Beztalencie

Panny fitnessują się?
Nawet nie wiedziałam, że jest konkurs w Hipciu..

Ja nie biorę, bo jestem za leniwa, żeby foty piękne cykać