CAVIARNIA

Zorrito...bardzo ładnie

Zorrito Boskie!

O ja, też nie miałam pojęcia Chyba pora się kopnąć w tyłek i zacząć uczyć hiszpańskiego

Zabija Wam ćwieka z imieniem maluszek...

Pani Strzyga pisze:O ja, też nie miałam pojęcia Chyba pora się kopnąć w tyłek i zacząć uczyć hiszpańskiego

Mogę Wam zrobić forowy kurs
świnka morska: cobaya albo conejillo de indias (czyt kobaja albo konechijo de indias)
pyszczek: hocicito (czyt osikito)
dupka: culito (kulito)
bobek: cagarruta (kagarruta)

No, to najważniejsze już znacie

Ale fajnie sie wymawia te slowka. Chyba sie zaczne uczyc Hiszpanskiego

Bobek najlepszy - tak ładnie brzmi, że nikomu na myśl nie przyjdzie, jegi prawdziwe znaczenie...

Mały nadal bezimienny? Dla mnie może być nawet borsuk a jak będzie borsuk po hiszpańsku?

Tejón (czyt techon)

Prawie jak techno

Asita pisze:

Pani Strzyga pisze:O ja, też nie miałam pojęcia Chyba pora się kopnąć w tyłek i zacząć uczyć hiszpańskiego

Mogę Wam zrobić forowy kurs
świnka morska: cobaya albo conejillo de indias (czyt kobaja albo konechijo de indias)
pyszczek: hocicito (czyt osikito)
dupka: culito (kulito)
bobek: cagarruta (kagarruta)

No, to najważniejsze już znacie

bardzo wartościowy kurs
chciałabym się uczyć hiszpańskiego, ale niestety ani kasy ani czasu nie mam... ani przede wszystkim sprawnych oczu, ehh