Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
: 24 paź 2016, 17:55
Ale dreptają
Wspaniale się je ogląda. Chimera u mnie jeszcze nie była na wybiegu pod łóżkiem, ale niedługo je puszczę. U mnie nadal "bezlegowiskowo" aż ci zazdroszczę że mogłaś już im włożyć legowiska, bo pusta klatka u mnie dziwnie wygląda.

Wspaniale się je ogląda. Chimera u mnie jeszcze nie była na wybiegu pod łóżkiem, ale niedługo je puszczę. U mnie nadal "bezlegowiskowo" aż ci zazdroszczę że mogłaś już im włożyć legowiska, bo pusta klatka u mnie dziwnie wygląda.