Strona 172 z 200
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
: 31 maja 2016, 6:06
autor: Harvejowa
Ciężka sprawa z tymi maluchami, ja pamiętam jak pierwsza chomisia Bijou mi się zgrzała. Jechaliśmy na koncert do Gdańska i nie miała z kim zostać, więc zabrałam ją i ponieważ w planie było odwiedzenie po drodze moich rodziców to tam czekały ją wakacje. 30 stopniowy upał i nic nie pomagało...najgorsze, że jechaliśmy na dworzec PKS pół godziny autobusem bez klimy. Na szczęście na miejscu szybko znaleźliśmy chłodne miejsce i kupiłam butelki z zimną wodą pod kocyk. Po 10 minutach zaczęła biegać jak szalona po rękach

ale mogło być różnie
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
: 31 maja 2016, 11:55
autor: Pandorzaste
Trochę mnie martwicie - a nawet szalenie, bo za jakieś dwa dni wyjeżdżamy do Gdańska i będziemy jechać przez całą Polskę samochodem. Co przygotować dla świnek? W sensie, dużo wody do picia i ogórki, to jasne, ale teraz się zastanawiam nad czymś na upały, bo wszyscy wiemy, że zrobiło się bardzo gorąco. Mogę wziąć butelki z zamrożoną wodą, ale rozmrożą się i ogrzeją w ciągu kilku godzin, a czeka nas jakieś kilkanaście godzin jazdy. Wszelkie rady chętnie przyjmę, nie chcę, żeby maleństwa ta podróż zabiła (a obie są młodziutkie)

.
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
: 31 maja 2016, 12:03
autor: etycja
A masz klimę w aucie? Nie powinno być problemu przy ustawieniu na 20 stopni. Butelki z zimną wodą, może nawet w markecie za grosze co jakiś czas (jakby była potrzeba), kupić woreczki z kostkami lodu. Długa podróż kojarzy mi się głównie ze stresem, więc bardziej to trzeba opanować. Jakieś sianko na drogę, coś do chrupania.
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
: 31 maja 2016, 12:20
autor: Pandorzaste
No niestety, klimy nie ma auto, którym jedziemy. Będą podróżować we własnej klatce, z dostatkiem wody, sianka i zielonego na drogę, zamierzamy też brać je co jakiś czas na kolana. Do tej pory podróże autem trafiały im się rzadko, ale w przeciwieństwie do tych mpk bardzo im się podobały. Gdyby była klimatyzacja, mniej by mnie temperatura martwiła. Teraz w domu mamy jakieś 24 stopnie i dziewczynki na oko wydają się jakoś znosić taką temperaturę.
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
: 31 maja 2016, 13:01
autor: dortezka
Pandorzaste.. to ja przede wszystkim życzę Ci aby pogoda była "brzydka"..
można pootwierać okna by przewiew był tylko tak, by na prośki nie wiało..
My mieliśmy padniętą sprężarkę i na dodatek się przednie okna nie otwierały.. w zeszłym roku postanowiliśmy nazbierać i klimę zrobić żeby właśnie móc do weta bez stresu jeździć..
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
: 31 maja 2016, 14:26
autor: joanna ch
o kurka to ja bym bez klimy w taką drogę ze świniami nie jechała, serio...

My jak jedziemy 3 godziny samochodem to jedziemy wcześnie rano żeby jeszcze nie było gorąco bo tak to byłyby zwłoki.
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
: 31 maja 2016, 14:30
autor: Bajlandia
Szkoda świneczki
Mam nadzieje, że z dziewczynami bez problemów przeżyjemy nasze pierwsze wspólne lato... grafika z poradami spśm dotyczącymi upałów zapisana na pulpicie jest. Będzie dobrze
A co do ostatnich zdjęć... ojej panna Lusinda to ma z tyłu takie dłuższe piórka?

Nigdy nie zauważyłam!
Harvey przecudnie się śmieje na tym jednym zdjęciu, widać że szczęśliwy
No a państwo długowłose jakie dostojne! Jaka Jagodzia już duuża

Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
: 31 maja 2016, 14:30
autor: Tu-Tu
Ja też bym nie jechała,ale czasem trzeba
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
: 31 maja 2016, 16:27
autor: Pandorzaste
My się tam przeprowadzamy na stałe, stąd nie ma opcji "przełożenia", czy jazdy bez świnek. Mus to mus, ale pomysł jest taki, żeby ze względu na prosiaczki pojechać nocą. To powinno w zupełności rozwiązać problem przegrzania

.
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
: 31 maja 2016, 16:55
autor: Harvejowa

świetny pomysł
