Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
: 05 wrz 2016, 13:32
Czyli nad lub niedoczynność tarczycy u świnek oceniamy raczej objawowo? Tak mi też wychodziło z praktyki. Simon, może byś się postarał i jednak wrócił do formy?martuś pisze:Jeśli chodzi o badanie tarczycy to u świnek wiarygodny wyjdzie ft4 i cholesterol. TSH nie ma sensu badać bo jest to parametr ściśle gatunkowy a jeszcze nigdzie w Polsce (w sumie to nie wiadomo czy na świecie...) nie ma świnkowego. Jak się zrobi na odczynniku ludzkim, psim czy kocim to wynik będzie kompletną bzdurą. A wiadomo, że czasami tarczyca może być tragiczna a FT4 i cholesterol wyjdą w normie