CAVIARNIA

to jeszcze czysta prowizorka ale przestrzeń jakiej potrzebowałam osiągnięta ;d tylko muszę pomyśleć nad urozmaiceniem jej...i niestety mimo wszystko czasem wybieg będzie zamykany, bo zajmuje pół pokoju ;p

super! mają miejsce do hasania

Mam mega radochę...zwłaszcza, że mój chłopak ostatnio się bardzo przyzwyczaił do wybiegu zanim był połączony z akwa i ciągle kazał mi je wypuszczać....ciekawa jestem ile dni minie zanim zaczniemy czuć potrzebę zamknięcia na kilka godzin wybiegu ;D Oby jak najrzadziej... no i na moje komentarze o tym, że Mufi mógłby przybrać na wadze oczywiście zaczął kombinować jak go podtuczyć i skończyło się to kupieniem dla prosiaków pysznej mieszanki z herbal pet's ziołowo-warzywnej....bo może jemu trzeba pobudzić apetyt (wcale nie ma małego apetytu)

to mój wiecznie marudzi a ja muszę chowac moje świńskie zakupy

Musi znaleźć wśród prosiaków ulubieńca lub ulubienicę Harvey po kilku miesiącach na maksa skradł mojemu serce i teraz już tylko słucham jaki to Harvistek jest mądry i czy Mufi też się tak rozwinie xD

Ooo to zazdroszczę =] u mnie królik jest ulubieńcem bo nie "pika", on jest po prostu zazdrosny że mam na ich punkcie świra tylko przyznac się nie chce

Hahahaha ach Ci mężczyźni...zwierzakom łatwiej dogodzić ;p

hehe zdecydowanie

Macie jakieś pomysły jak podtuczyć prosię? Muszę kupić w końcu wagę ale jak biorę do ręki Harvey'a i Mufiego to mam wrażenie, że Mufiś jest chudziutki...

No to prawdopodobnie czeka nas wizyta u weterynarza...Mufi znów głośno oddycha... czy z moim pokojem jest coś nie tak ?
Najdziwniejsze jest to, że jest energiczny, ma apetyt i w ogóle jest zadowolony z życia...ale oddycha dziwnie...
Jeszcze trochę i będę musiała myśleć intensywnie jak dorobić na leczenie prośków