Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowieków

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia & 4 tymczasy

Post autor: Cynthia »

Edzia prawdopodobnie przez wadę wrodzoną ma lekko wykręcone przednie łapki i tworzą jej się odciski. Na jednej stópce zrobiło się zrogowacenie i napuchło... To może być początek pododermatitiis (chyba dobrze napisałam)
Ginewra ma zalecaną dietę. Jak Pani Doktor to mówiła to Ginewra miała taką minę jakby się miała w głowę popukać :szczerbaty
Z Dream jestem bardzo dumna bo wróciła już w 120% do siebie po chorobie w maju
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia & 4 tymczasy

Post autor: effcien »

Cynthia pisze:Edzia prawdopodobnie przez wadę wrodzoną ma lekko wykręcone przednie łapki i tworzą jej się odciski. Na jednej stópce zrobiło się zrogowacenie i napuchło... To może być początek pododermatitiis (chyba dobrze napisałam)
Ginewra ma zalecaną dietę. Jak Pani Doktor to mówiła to Ginewra miała taką minę jakby się miała w głowę popukać :szczerbaty
Z Dream jestem bardzo dumna bo wróciła już w 120% do siebie po chorobie w maju

Ja mam nadzieję, że to zwykłe ostrogi, a nie pododermatitis.

A Ginewra rację ma, niech się doktor w głowę popuka, jak takie niedorzeczności opowiada. :szczerbaty:
A Torpeda idzie razem z Sebą czy oddzielnie? Bo tak napisałaś, jakby się małżeństwo pokłóciło i oddzielnie domów szukało.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia & 4 tymczasy

Post autor: Cynthia »

Effcien, no co Ty? Seba bez Torpedy to zginie, on sobie życiowo nieradzi, na parę godzin to tak, poudaje macho ale potem rozpacz....

Dziewczynki moje wygrzewają się w słonku, które wpada przez okno.... Słodziaki. Pochłonęły pietruszkę z natką i leniuchują :love:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia & 4 tymczasy

Post autor: Cynthia »

Leczymy tymczasy - oko Ginewry już prawie zdrowe, choć sama Ginewra jakaś osowiała.... Może ją przytłacza waga - już 1375g Kluskon
Torpeda jest bardzo dzielną pacjentką - grzecznie pozwala sobie zmieniać opatrunki na stopiszonku. Pogodziła się już z różową skarpetką. Strupek ze stopy odpadł, teraz czas gojenia. W piątek mamy kontrolę...
Reszta dziewczyn leniwa i robi się wybredna. Już selerek naciowy jest nie do końca cacy....
Zastanawiam się nad zrobieniem jakiegoś bazarko- sklepiku - bo skarbonka zabezpieczająca wydatki an ich leczenie świeci pustkami....

A i jest pierwsza osoba zainteresowana kluskami Yen i Gin :jupi:
Zaffiro

Re: Prawie 6kg szczęścia & 4 tymczasy

Post autor: Zaffiro »

Bazarek to jest bardzo dobry pomysł ;) super, że ktoś się zainteresował kluskami :D :buzki:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia & 4 tymczasy

Post autor: Cynthia »

Dziś z wizytą u dr Izy będziemy. Ginewra na kontroli oczu, Torpeda na kontrolę stopiszona. Stopiszon jeszcze dobrze nie wygląda.... :idontknow:
Reszta bab na mnie krzyczy że wciąż jeszcze nie doniosłam warzyw :idontknow:
aga666

Re: Prawie 6kg szczęścia & 4 tymczasy

Post autor: aga666 »

:fingerscrossed: Za zdrowie!
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia & 4 tymczasy

Post autor: Cynthia »

Ginewra zdrowa, jeśli WPA pójdzie pomyślnie to pojadą z Yen do Radomia :jupi:

Z Torpedą kiepsko, noga jest bardzo spuchnięta, rezygnujemy z maści, moczymy w rivanolu, w poniedziałek kontrola.... Mam nadzieję, że obędzie się bez amputacji...

Reszta rozdarta standardowo. Na dworze zimno, w domu ciepełko, wygrzewają się w norkach :love:
aga666

Re: Prawie 6kg szczęścia & 4 tymczasy/kłopoty z nogą Torpedy

Post autor: aga666 »

Jak to AMPUTACJA? :o
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3802
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia & 4 tymczasy/kłopoty z nogą Torpedy

Post autor: Jack Daniel's »

A balsam Szostakowskiego, albo miód Manuka? U Morrigan to pomagało na pododermatitis.
Podpis usunięty przez administratora.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”