Strona 170 z 236
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 09 wrz 2016, 10:35
autor: Asita
Nie zawsze wciągnięte ze stołu u weta jest ok, bo stół jest zmyty detergentem, który zmiesza się z siuśkami

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 09 wrz 2016, 10:45
autor: Siula
Fakt, bo przecież po każdym świeżo myty.
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 09 wrz 2016, 11:44
autor: Assia_B
Ja myślę, że sposób z miską jest lepszy. Jak da się ogórka, to cały proces nie trwa długo i można to zrobić przed wyjazdem do weta
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 09 wrz 2016, 11:52
autor: Asita
Tak, od dzióbka do sirkania jest bardzo krótka droga

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 09 wrz 2016, 21:26
autor: balbinkowo
Jesteśmy już po wizycie u dr P. Zawiozłam sirki Balbi dzięki pomocy ogórka i miski ( dziękuję Asita)
Okazało się że są zupełnie normalne. Ponoć sirki świnek mogą zawierać osad. Zbadał sirki i wyszło wszystko w normie

Za to Balbi jest za gruba, zbyt otłuszczona, trzeba odchudzić... Tylko jak?
Fionka z kolei ma jakiś guzek za przednią łapą. Nie wiadomo co to, ani skąd. Do obserwacji czy się powiększa. Poza tym cysty na jajnikach duże, z jednej strony wielkości orzecha włoskiego, z drugiej laskowego

Do obserwacji i prawdopodobnie wycięcia. No i jest za gruba, fatty eye, otłuszczona, te sprawy ... I znowu nie mam pojęcia jak je odchudzić

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 10 wrz 2016, 8:16
autor: Asita
Tak, z moich info od wetów też wynika, że osad zawsze jest i kryształki wapnia też. Problem się zaczyna, jak jest tego za dużo. To dobrze, że u Was jest ok.
Odchudzanie? Wyjęłabym z diety w 100% granulat

Marchewki mniej, żadnych owoców, ale nie wiem, co dajesz ze świeżych warzyw

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 10 wrz 2016, 17:55
autor: balbinkowo
Tak też mnie poinstruował P. Więc prośki jedzą tak : rano garść granulatu, plus świeże warzywa (co tam mam w lodówce) paprykę, ogórka, cykorię, seler naciowy, kukurydzę, marchewkę (już wiem że ją wykluczamy z diety). A po pracy jak wracam z reklamówka świeżego, to trawa, babka, mniszek i co tam się nawinie

Przed spaniem jeszcze rzucam im garść granulatu i suszone zioła.
To czy oprócz karmy w granulacie i marchewki jeszcze coś powinnyśmy odrzucić z nowej, lepszej diety?
P.S. Weekendujemy się u dziadków, dziewczynki na trawingu

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 10 wrz 2016, 19:22
autor: Asita
Kukurydzę i zmniejszyć paprykę? A dasz radę wykluczyć zupełnie granulat? Albo zamienić go na jr farm grainless? Nawalać do woli siana. Ogórek i cykoria chyba są najbezpieczniejsze. Możesz też urozmaicić suszonymi warzywami (pietruszka, seler, i to drugie podobne do pietruszki a nazwa wyleciała mi właśnie z głowy i zaraz się chyba zabiję...

)
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 10 wrz 2016, 21:10
autor: Siula
Balbinkowo a ile ona waży? Moje Tosia ma 1200g i pani dr mówi,że to wielka świnia jest

nigdy nie określiła,że jest gruba a specjalnie pytałam czy nie jest za gruba

Z tych odchudzaniem to ciężka sprawa, chyba żeby naprawdę bez granulatu, ale moje uwielbiają. Staram im się sypać malutko 2x dziennie. tylko Duży mówi,że jestem okrutna i je podkarmia

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 10 wrz 2016, 21:39
autor: balbinkowo
Asita myślę że mogę im wykluczyć granulat całkowicie. Jak się widziałyśmy to ci mówiłam że się do tego przygotowuję zmniejszając im ilość karmy. Pewnie będzie to bardziej nieprzyjemne dla mnie niż dla nich. Ta myśl że mogą bez tego być głodne ... ech.
A to podobne do pietruszki to nie chodziło Ci o seler albo topinambur?
Siula Balbi waży 1220 a Fiona 1120. Ale to bardziej chodziło o otłuszczenie które wymacał P. Napisał to nawet w opisie wizyty "nadmierna tkanka tłuszczowa w pachach i pachwinach, otłuszczowe węzły chłonne "

To już trzeba działać.