Strona 168 z 468

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 23 kwie 2015, 19:29
autor: balbinkowo
Hahaha... dobre!!! :laugh:
Kurcze, moja wyobraźnia też zadziałała :lol:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 23 kwie 2015, 19:33
autor: Tyciek
No bo przecież źdźbło kolegi zawsze jest lepsze :laugh:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 23 kwie 2015, 20:16
autor: dortezka
Tyciek pisze:No bo przecież źdźbło kolegi zawsze jest lepsze :laugh:
ogólnie to wszystko to ma inna świnka jest lepsze :szczerbaty:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 23 kwie 2015, 20:26
autor: Tyciek
Tak, nawet, jak kolega ma coś, za czym specjalnie nie przepadam to i tak zjem... :twisted: :lol:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 23 kwie 2015, 21:22
autor: Lilith88
O nieee.. nie zjem ale zabrać i położyć się na tym mogę :lol:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 23 kwie 2015, 21:26
autor: Tyciek
Oj tak... :laugh:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 23 kwie 2015, 21:30
autor: Foggy
Was to poczytać przed snem dziewczyny... Nie zaśnie człowiek ze śmiechu :lol: :lol:

Właśnie sobie uświadomiłam,, że moje facety już tyłami o ziemię nie zasuwają... Czyżby koniec smrodków? :o

Lili - żądam zdjęć, przejrzałam dwie stronice wątku z nadzieją na coś nowego, i nic! :nono: :help:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 23 kwie 2015, 21:38
autor: Lilith88
Foggy śmiech to zdrowie :buzki: U mnie Czarny i Tasiek już nie szorowali prawie, tylko chwile po tym jak byli wypuszczani zaraz po Gerym i Wiewiórku, teraz trochę szorują, bo maluch się pojawił. Generalnie przez to, że żyją nie wszyscy razem to obawiam się że smrodki się nigdy nie skończą :roll: Więc Ci zazdroszczę! Bo czasem to aż paść idzie jak się naprodukują..

Zdjęcia są na 162 :P to zaledwie 3 dni temu :D

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 23 kwie 2015, 22:24
autor: Harvejowa
:laugh: dzięki za poprawę humoru :) U mnie chłopaki znaczą jak im się przypomni :D Dla mnie najbardziej "traumatycznym" przeżyciem było jak Harvey (wtedy 6mc) poznawał się z Gonzem i taki był podniecony wchodzeniem na kolegę, że jak zobaczył moją dłoń to się na nią rzucił i postanowił wykorzystać :glowawmur:

Pani Strzyga, mój Norbert miał od małego problemy ze skórą głowy i zmusiłam go do mycia Zoxin-med'em przez 3 tygodnie codziennie według zaleceń. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom jaką ma zdrową skórę głowy teraz : D I na codzien używamy szamponu Clorane z chininą :love: jest drogi ale genialny (czasami stawiamy na szampon jantar - dużo tańszy a ma równie dobre opinie).

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 24 kwie 2015, 7:26
autor: Asita
Mój Żurek zamiata tyłeczkiem podłogę do teraz, a ma już prawie 3 lata. Alfredzik robi to sporadycznie. Czasem mu tak śmiesznie wychodzi, jakby sam nie umiał, ale podpatrzył u Żurka i go naśladował :lol: