Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
: 13 paź 2016, 20:55
Jak ktoś będzie chciał płacić to chętnie będzie budował
Gorzej z wysyłką
I z miejscem do pracy, jedynie latem na ogródku.
A teraz zdjęcia z wczoraj i z dzisiaj. Jest już całkiem dobrze, tak myślę.
Wybieg:



Taka jestem szybka, nikt mnie nie dogoni


A dziewczynom się znudziło na wybiegu i tak chciały wrócić do klatki,że wlazły razem do transportera w oczekiwaniu na transport:

A dzisiaj w klatce już było tak:





A teraz zdjęcia z wczoraj i z dzisiaj. Jest już całkiem dobrze, tak myślę.
Wybieg:



Taka jestem szybka, nikt mnie nie dogoni



A dziewczynom się znudziło na wybiegu i tak chciały wrócić do klatki,że wlazły razem do transportera w oczekiwaniu na transport:


A dzisiaj w klatce już było tak:


