CAVIARNIA

ale to wcale nie taki zły pomysł.. kupić kawał ziemi, posiać wszystko zielone co np świnie jeść mogą, powydzielać boksy coby każdy jak przyjdzie mógł wypasać świniora na osobnej części. Przed wejściem każda świnia poddana ogólnej kontroli co do stanu (w sensie czy nie ma widocznej grzybicy lub innych zyjątek) i heja na wyżerę. Przy tym punkt ze SPA (pazurku, świnkowy fryzjer itp).. a jakby obok była lecznica, to już w ogóle. Jeszcze między boksami ławki coby właściciele mogli mieć małe na oku a zarazem usiąść i ze sobą porozmawiać..

jest tylko jeden duży minus. Za takie coś niestety trzeba było by pobierać opłaty coby opłacić ziemię, ludków pracujących tam.. i niewielu właścicieli było na stać na takie coś..

ale trening wojskowy byłby lepszy niż fitness i aerobic

Kurcze poszłabym na takie zajęcia...
Co do kosztów to niestety każdy luksus kosztuje

ja nawet jak robię akcesoria dla prosiaków to mi oczy na wierzch wychodzą po podliczeniu kosztów samych materiałów...nie mówiąc o moich przyszłych projektach

Njeeeee... To ja zostanę przy moim bieganiu po lesie

Żadnych kretów i ścian płaczu

Obecnie przechodzę badania medyczne (kolejne) w celu dopuszczenia możliwości wyjazdu we wszystkie strefy klimatyczne...Uwierzcie..Gehenna...Wszystkie dziury obmacają, RTG, USG, dentysta,6 fiolek krwi, pipi, kaku...itp..itd..

Jutro dzień, mam nadzieję, ostatni

Jak na razie jestem zdatna. Jak wracam ze szpitala wojskowego to NIC już mi się nie chce

Harvejowa pisze:ale trening wojskowy byłby lepszy niż fitness i aerobic

Oj uwierzcie, że lepszy !!!
Kawałek ziemi faktycznie trzeba by było mieć. Ale..Laski, pomarzyć zawsze można. Może kiedyś dorobię się kawałka gruntu to Wam zafunduję taki park rozrywki

Po wzmożonej aktywności fizycznej czas na relaks, A one są MISTRZYNIAMI! Tylko Kasia jakaś aktywna była i drzemać nie zamierzała