Strona 164 z 468

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 20 kwie 2015, 17:18
autor: Lilith88
Może coś w tym jest, o nim nie ma co pisać, on jest poprostu niezmiennie kochany :love:

Obmacałam moich panów, poważyłam, obcięłam pazurki Taśkowi i maluszkowi. Wiewiórkowi naderwał się strup z dupeczki więc mu go ściągnęłam, przemyłam rankę i zasmarowałam żelem odkażającym. Wygląda dużo lepiej, martwiłam się że będzie się paprało prędzej czy później ale wszystko ładnie wygląda, w przeciwieństwie do rany Taśka to ta była większa ale płytka, wiec pewnie dlatego tak ładnie poszło. Czarny znów ma zatłuszczony tyłek.. Myłam go około 2-3 tygodnie temu ale chyba muszę co tydzień, bo to jakaś porażka :sadness: Taśkowe oczko ciut lepiej ale to dopiero drugi dzień kropelek, oczka są mniej zaczerwienione, spuchnięta błona w oku się utrzymuje choć wydaje mi się, że lekko mniejszy ten bąbelek, zobaczymy ile zejdzie do środy, bo w środę jedziemy na kontrolę. Gery jak zawsze cały i zdrowy a na dodatek niezmiennie wredny (to też sprawdziłam) :glowawmur:

Waga chłopaków wygląda następująco:
Maluch 400 gram
Wiewiórek 834 gram
Tasman 986 gram
Geronimo 948 gram
Onyx 1388 gram

Gery niezmiennie nie chce już przybrać, więc do kilograma już nie dobije (chłopaki skończyli w weekend rok), Tasman nie chce wrócić do wagi sprzed choroby, było 1150 gram i byłoby pewnie jeszcze więcej, bo rósł ciągle no ale klapa, teraz co przekroczy ledwo kilo to zaraz spada poniżej :idontknow: Reszta pięknie rośnie, nawet Onyx przybrał mimo, że może już nie powinien :lol:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 20 kwie 2015, 18:17
autor: Dzima
Czarny to przepiękny pieszczoch :love: i wiecznie nienażarta świnia Obrazek on kocha jedzenie! a jak przybiega do drzwiczek klatki i patrzy tymi swoimi oczami kota ze Shreka czy ma się coś do podzielenia z jego pustym brzuszkiem.... cudny chłopak :love: i choć przyjechał jaki przyjechał, to u Lilith ma super dom :like:
Wiewiór to masa energii w małym ciałku.
Oczko jakimi kroplami zakraplasz? Najlepsze efekty daje regularne zakraplanie. Ja zakraplałam co 3-4h nawet w nocy ( gdyby ta ropa nie lała się tak mocno we wtorek to walczyłabym o oko :( )

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 20 kwie 2015, 20:15
autor: Lilith88
Jest tak jak piszesz Dzima :lol:
Tasiek ma kropelki Tobrex i ma je mieć zakrapiane 3 x dziennie i tak samo ma mieć 3 x dziennie sztuczne łzy (w około godzinnym odstępie jedne od drugich).

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 20 kwie 2015, 20:33
autor: balbinkowo
No, miałam problemy z wyświetleniem się zdjęć, ale teraz coś wreszcie pykło i wyświetliły mi się :D
Prośki ...ach... :love: I Wiewiórek i Czarny i Diabełek i ten maluch z jasnym podwoziem, a raczej podprosiem :think: ... ja wymiękam :szczerbaty:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 20 kwie 2015, 21:34
autor: ANYA
Lilith malych masz tych chlopakow :o No tylko Onyx ma porzadna wage jak na faceta przystalo ;)
A zatluszczony tylek myje chlopakom srodkiem odkazajacym i fajnie schodzi, a tez mialam straszne problemy wczesniej i wet mi to poradzil.

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 20 kwie 2015, 21:56
autor: Lilith88
Ale jakiego typu środkiem odkażającym? Ja mam z nim problem, bo on był zapuszczony wcześniej i ten jego gruczoł teraz jest "nadpobudliwy". Mali są bo są młodziutcy, maluch ma dopiero 1,5 miesiąca więc 400 gram to nie jest mało ;) Wiewiórek ma 6-7 miesięcy, więc też nie waży mało. Tasiek niestety tak jak pisałam przez chorobę spadł na wadze a był jeszcze rosnącym młodym świniaczkiem :sadness: mam nadzieję, że kiedyś jeszcze ruszy, bo skóra mu się aż luźna zrobiła :( a Gery faktycznie po prostu jest mały i jakoś już od 3 miesięcy nie rośnie ale za to nabity, umięśniony i jak się go trzyma to się cięższy wydaje niż jest w rzeczywistości.

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 20 kwie 2015, 22:04
autor: ANYA
Lilith ten plyn nazywa sie Chlohexadine czy cos takiego i generalnie mam to to przemywania kaszaka Alfa ale mam tez rozcienczac i czyscic im doopki w rodku i te gruczoly.

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 21 kwie 2015, 8:08
autor: Arya90
Lilith88 pisze:chłopaki dziękują dziewczyny :buzki:

Arya miał, hamaczek został w jego DT ale teraz ma cudeńka od Tutti, choć chyba tamten lubił bardziej, bo się u mnie zrobił naziemną świnią, no chyba, że po prostu Tasiek uważa się za pana hamaczka i mu nie pozwala korzystać :roll:
Ha ha pan hamaczka. U mnie na początku była wojna o hamaczek. Rico się uważał panem hamaczka, ale potem Teddy sobie wywalczył korzystanie z niego. A teraz jak mają kapicuchy od pastuszka, to hamaczek poszedł w odstawkę i pewnie mu przykro :?

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 21 kwie 2015, 8:14
autor: Asita
Mój Alfredzik na oczko też ma Tobrex, tylko że to na bakterie przyjmuje ;)
Mój Żur ma też nadpobudliwy gruczoł, bo jest szefem (chociaż przy misce z żarciem nie zawsze wygrywa...), ale wetka mi powiedziała, żebym najlepiej tego nie ruszała, bo im częściej będę myć, tym częściej on będzie aktywny (ten gruczoł). Ja mu podcinam kudełki tam i myję naprawdę rzadko. Ale co świń, to obyczaj :D

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

: 21 kwie 2015, 8:40
autor: katiusha
Echhhh :love: Co jeden to przystojniejszyObrazek