Strona 164 z 627

Re: Puchate Siły

: 15 gru 2015, 10:04
autor: joanna ch
Tak troszkę się domyślam ale nie jestem pewna.

Patrząc bezwstydnie na podwozie Wiedźmaka, nie mogę się powstrzymać przed (prawie wiernym) zacytowaniem:

(...)
Bo dobre mienie,
Perły, kamienie,
Także wiek młody
I dar urody,
Miejsca wysokie,
Władze szerokie
Dobre są, ale -
Gdy nabiału wcale,
Gdzie nie masz siły,
I świat nie miły.
Klejnoty drogie
Bez was nie mogie!

:mrgreen:

Re: Puchate Siły

: 15 gru 2015, 10:45
autor: sosnowa
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Ale chiba mogie właśnie :mrgreen:

Edit:
jestem też słodziakiem, podobnie, jak moje kobiety

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wielkim przebojem stał się też kupiony niedawno półko-pasnik. Aż im hamak z drugiej strony powiesiłam w końcu, bo się bałam, że sobie cos zrobią, bo Wiedźmin i Grawiska skakali bez krępacji z niego na podlogę klatki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Grawiśka na ostatnim zdjęciu prezentuje swoje osiągnięcia w zniweczeniu efektów niedawnej kąpieli. Jest w tym dobra. Podobnie jak cała trojka jest bardzo dobra w zniweczaniu efektow sprzątania klatki :szczerbaty:

Re: Puchate Siły

: 15 gru 2015, 15:42
autor: Inez1989
Jakież One przepiękne. :love:

Re: Puchate Siły

: 15 gru 2015, 21:30
autor: katiusha
Joanna! :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Ale faktycznie."Mogie, mogie!"
Co za stadko przepiękne!!! :love: :love:

Re: Puchate Siły

: 15 gru 2015, 22:38
autor: porcella
Znalazłam takie zdjęcie z poczekalni w Mv z 28.04.2014.
@Sosnowa, pozwolisz?

Obrazek

Re: Puchate Siły

: 16 gru 2015, 8:10
autor: katiusha
Z pewnością poszli na wspaniałą randkę gdzieś na łąkę za TM.. Obrazek

Re: Puchate Siły

: 16 gru 2015, 8:22
autor: sosnowa
Pamiętam. Ech.......
Wtedy nie poszli, Pontus to nawet może i by i owszem, ale Turbulencja zinterpretowała jego awanse jako zakusy na jej cykorię i dała stanowczy odpór. To były czasy.......

Re: Puchate Siły

: 16 gru 2015, 10:01
autor: joanna ch
ooo jakie zdjęcie... :love:

Re: Puchate Siły

: 16 gru 2015, 10:13
autor: sosnowa
Z tego zdjęcia już tylko MV i norki zostały, bo nawet transporter się połamał z żalu.

Bardzo mnie moje świnie zmartwiły, wczoraj Grawiśka mnie obbobczyła taką miękką malizną z ogonkami, inne boby w klatce obmacałam też miękkie, choć be z ogonków.I pachna jakos tak, ja mam co przeda zaburzenia powionienia po tych wziewach, ale jednak. Na materacach już z tydzień widzę kredowe plamy.Chyba jeszcze mnie przed świętami czeka wycieczka do mv. Dziś może nałapię moczu i dam koło siebie do analizy. Wiedźminowi trzeba też przyciąć pazury, ostatni raz miał pod narkozą przy okazji sterylki, to już ponad 2 miesiące przecież. A ma on pazury czarne i jest narwany. TŻ się podjął, że mu w sobotę ciachnie na wyczucie.
Wczoraj Wieźminek się bardzo zrehabilitował, siedział mi lubo na dekolcie podtrąbując po swojemu trutu, trutu-tutu. On niestety jeszcze po teddikowemu do mnie nie gulga, w ogóle myślałam, że on nie, ale do żon to owszem. :love:

Re: Puchate Siły

: 22 gru 2015, 9:22
autor: sosnowa
Kochani, teraz rzadko będę tu bywała, więc już teraz składam wszystkim życzenia pięknych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia.