Strona 163 z 236
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 27 lip 2016, 7:21
autor: Asita
I jak stan zapasów? Zaaprobowany?
Fotki wśród trawki

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 27 lip 2016, 9:46
autor: martuś
Pewnie stwierdziły, że mają za mało zapasów i już w nocy włamały się na konto Dużej w hipciu w celu złożenia mega zamówienia

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 27 lip 2016, 18:23
autor: balbinkowo
Alex pisze:Jakie one okragle

Dziękujemy bardzo za miłe słowa. Dziewczynki bardzo długo i wytrwale dążyły do tego kształtu idealnego
martuś sprawdziłam, nie robiły zakupów pod moją nieobecność

Zapasy są dość duże, bo na czas mojego urlopu pipki będą dokarmiane u dziadków, a babcia nie szczędzi im niczego
Za to wyjadły połowę zapasów suszonych liści kukurydzy... jakie świnie

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 28 lip 2016, 7:23
autor: Asita
Skąd masz liście kukurydzy? Samosuszki czy kupne?
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 28 lip 2016, 18:06
autor: balbinkowo
Asita, sama suszę, a dziewczynki je uwielbiają

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 28 lip 2016, 20:27
autor: Asita
A skąd sama suszysz?
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 28 lip 2016, 21:02
autor: balbinkowo
Kupuję u znajomego, który wiem że nie pryska ich niczym. Odbieram, myję i suszę

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 29 lip 2016, 5:07
autor: katiusha
Laseczki takie piękne kuliste!

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 29 lip 2016, 7:30
autor: Asita
Aha, też bym kupiła wtedy....tylko nie mam od kogo

Ale mam za to topinambur

Ej, a może też bym mogła sama posadzić u dziadka kilka kukurydz?

Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 30 lip 2016, 9:22
autor: balbinkowo
No pewnie że spróbuj. Jak się uda to super, a jak nie to trudno
Jak chcesz to ci zawiozę pare kolb? Wybieram się właśnie w Twoje strony
