Re: Puchate Siły-Triumfalny Powrót Burakury
: 02 gru 2015, 13:30
Się wstydzę. Zwłaszcza, że myślałam, że będę miała taki fajny sobotni wieczór............
A Geralt nadal strzyże Grawkę. On to wcina. Sok z ananasa mu chyba zacznę podawać. Ona nie protestuje jak strzyże głowę, ale tyłka tknąć nie pozwala. jakby było odwrotnie, to by chłop za mnie czarną robotę odwalał, a tak to żadnej nie ma z tego korzyści. Ech.
A Geralt nadal strzyże Grawkę. On to wcina. Sok z ananasa mu chyba zacznę podawać. Ona nie protestuje jak strzyże głowę, ale tyłka tknąć nie pozwala. jakby było odwrotnie, to by chłop za mnie czarną robotę odwalał, a tak to żadnej nie ma z tego korzyści. Ech.