Strona 161 z 627

Re: Puchate Siły-Triumfalny Powrót Burakury

: 02 gru 2015, 13:30
autor: sosnowa
Się wstydzę. Zwłaszcza, że myślałam, że będę miała taki fajny sobotni wieczór............

A Geralt nadal strzyże Grawkę. On to wcina. Sok z ananasa mu chyba zacznę podawać. Ona nie protestuje jak strzyże głowę, ale tyłka tknąć nie pozwala. jakby było odwrotnie, to by chłop za mnie czarną robotę odwalał, a tak to żadnej nie ma z tego korzyści. Ech.

Re: Puchate Siły-Triumfalny Powrót Burakury

: 02 gru 2015, 22:14
autor: sosnowa
Dwa lata temu znalazłam Turbulencję w zoologu. Trzeba było ją wziąć pod pychę i przynieść do domu. Cały miesiąc dłużej by była z nami. Ale nie zwiazałabym się ze Stowarzyszeniem. I pewnie nie umiałabym się nią opiekować. Turbuniu, ciężko bez ciebie.

Re: Puchate Siły-Triumfalny Powrót Burakury

: 02 gru 2015, 22:28
autor: porcella
To już dwa lata...

Re: Puchate Siły

: 03 gru 2015, 12:09
autor: sosnowa
A dzisiaj jest rocznica jak wzięłaś ją na tymczas, znowu dziękuję, szkoda, że ona ze mną już nie może.
Obrazek
zeszłym roku obchodziliśmy dziś jej urodziny. teraz zakładam, że rzeczywiście była siostrą Euzebiusza, urodziny by miała wtedy 12 kwietnia. Według naszego przybliżonego licznika kończyłaby dziś 4 lata, w nowej wersji by już miała 4 lata i 8 miesięcy. Tak czy inaczej za mało, żeby od ponad 8 miesięcy nie żyć.

Re: Puchate Siły

: 03 gru 2015, 13:44
autor: Brunka
Matko jaka piękna :shock: Ten nosek... Śliczny :pocieszacz:

Re: Puchate Siły

: 05 gru 2015, 11:44
autor: sosnowa
Tak mi się nazbierało. A większość zdjęć znikła z powodu beznadziejności zapodaj. Więc trochę wstawiam tutaj, bo jak zacznę czytać wątek to się tylko poryczę, i taki będzie z tego pożytek.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

ale Grawisia była malutka!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Puchate Siły

: 06 gru 2015, 16:16
autor: katiusha
Puchatka :love:

Re: Puchate Siły

: 08 gru 2015, 22:42
autor: diefenbaker
Piękna... moje ulubione teddy... pozostanie w pamięci... :pocieszacz:

Re: Puchate Siły

: 09 gru 2015, 8:51
autor: sosnowa
Jakoś mnie ostatnio tak wzięło. Co biorę na ręce Geralta to ryczę. On jest w dotyku i konsystencji podobny, w dodatku rośnie drań i już przekroczył 1200. To się przypominają takie różne, zapomniane momenty i odczucia. Euzebiusz był kolorystycznie niesamowicie podobny, konkretnie identyczny, tylko inaczej te dwa umaszczenia rozłożone. Ale był inny w dotyku, futro miał jakby dłuższe, rzadsze, był chudy i w ogóle mniejszy, i inaczej promieniował, może dlatego, że był chory. Geralt mi go w ogóle nie przypomina, jakby to był inny gatunek.
Nie wiem, czy u nas nie będzie jednak matriarchatu. Wiedźmińster strasznie dokazuje, lata za babami turkocząc całe noce, usiłuje coś wskórać, że tak powiem :D ale nigdy ich in flagranti nie przyłapałam. Ostatnio jest tak, że siedzą sobie pod półką z Murgatruśką, a Grawa pod ferplastem się rozpiera i pierwsza podchodzi do żarcia. Z drugiej strony jest pięknie przystrzyżona na Piasta Kołodzieja i jak się wystraszy to hyc! i za Wiedźmina. a kto tam za nimi trafi :think: na wybiegu chodzą a la pociąg.

Re: Puchate Siły

: 09 gru 2015, 8:53
autor: joanna ch
O, zrób koniecznie zdjęcie świńskiego pociągu :love: