Re: Franek z Łodzi :)
: 03 kwie 2017, 21:24
Nie miałam dzisiaj możliwości wcześniej napisać. Te biegi po klatce, to normalne zachowanie świnek w ich wieku. To tak jak zabawy ludzkich 3-4 latków - dużo bieganiny, wrzasków, śmiechów, wzajemnych pretensji i Bóg wie jeszcze czego! Jak osiągną świński wiek dojrzały (mniej więcej własnie 3-4 lata), będą wolały wylegiwać się i jeść. A teraz dopóki nie ma ran, nie ma co panikować. Zresztą nawet jeśli jakieś zranienia się by pojawiły, to trzeba dezynfekować i przejść do porządku nad tym, bo (wracając do analogii: świńskie wyrostki - ludzkie przedszkolaki) energicznym dzieciom też się zadrapania zdarzają.
Gniewko nawołuje Frania, gdy go zabierasz, bo przecież mu się wtedy stado rozpada , a Franio nie nawołuje jeszcze Gniewka, gdy ten mu nagle zniknie?
I gratuluję pierwszego relaksu Gniewkowego na kolanach, zdobyłaś jego zaufanie .
Mam nadzieję, że po powrocie z pracy zastałaś ich całych i zdrowych. Ja cały czas słałam w ich kierunku dobre myśli.
Gniewko nawołuje Frania, gdy go zabierasz, bo przecież mu się wtedy stado rozpada , a Franio nie nawołuje jeszcze Gniewka, gdy ten mu nagle zniknie?
I gratuluję pierwszego relaksu Gniewkowego na kolanach, zdobyłaś jego zaufanie .
Mam nadzieję, że po powrocie z pracy zastałaś ich całych i zdrowych. Ja cały czas słałam w ich kierunku dobre myśli.