Re: Papaya i Jane (rezerwacja!) oraz sercowy Knedel [Warszaw
: 25 lut 2017, 23:52
				
				Dzięki, Chocolate Monster, za link!   To był niezwykle udany transfer zawodniczek
 To był niezwykle udany transfer zawodniczek   teraz Knedel sam zostanie na posterunku wątkowym, więc proszę i tu zaglądać
 teraz Knedel sam zostanie na posterunku wątkowym, więc proszę i tu zaglądać 
Byliśmy dziś na najbłyskawiczniejszej wizycie w MV ever! Rana Knedla goi się pięknie, choć ktoś (Goplana? Mili?
 Mili?   Przyznać mi się!) zaczął już powoli zdejmować szwy. Na szczęście delikatnie , więc bez uszczerbku na Knedlu. W przyszłą sobotę dr Kasia własnoręcznie rozplącze, co zasupłała. Knedel ma się stoicko wspaniale - wcina, grucha i szepcze Goplanie miłe słówka, no i przyjął dziś Pysię do stada głośnym szczękaniem zębów, więc Pysia mu odpysknęła i poparła argumenty lekkim trzepnięciem zębami przez tyłek (2:0 dla Pysi, ale Knedel ok).
 Przyznać mi się!) zaczął już powoli zdejmować szwy. Na szczęście delikatnie , więc bez uszczerbku na Knedlu. W przyszłą sobotę dr Kasia własnoręcznie rozplącze, co zasupłała. Knedel ma się stoicko wspaniale - wcina, grucha i szepcze Goplanie miłe słówka, no i przyjął dziś Pysię do stada głośnym szczękaniem zębów, więc Pysia mu odpysknęła i poparła argumenty lekkim trzepnięciem zębami przez tyłek (2:0 dla Pysi, ale Knedel ok).
			 To był niezwykle udany transfer zawodniczek
 To był niezwykle udany transfer zawodniczek   teraz Knedel sam zostanie na posterunku wątkowym, więc proszę i tu zaglądać
 teraz Knedel sam zostanie na posterunku wątkowym, więc proszę i tu zaglądać 
Byliśmy dziś na najbłyskawiczniejszej wizycie w MV ever! Rana Knedla goi się pięknie, choć ktoś (Goplana?
 Mili?
 Mili?   Przyznać mi się!) zaczął już powoli zdejmować szwy. Na szczęście delikatnie , więc bez uszczerbku na Knedlu. W przyszłą sobotę dr Kasia własnoręcznie rozplącze, co zasupłała. Knedel ma się stoicko wspaniale - wcina, grucha i szepcze Goplanie miłe słówka, no i przyjął dziś Pysię do stada głośnym szczękaniem zębów, więc Pysia mu odpysknęła i poparła argumenty lekkim trzepnięciem zębami przez tyłek (2:0 dla Pysi, ale Knedel ok).
 Przyznać mi się!) zaczął już powoli zdejmować szwy. Na szczęście delikatnie , więc bez uszczerbku na Knedlu. W przyszłą sobotę dr Kasia własnoręcznie rozplącze, co zasupłała. Knedel ma się stoicko wspaniale - wcina, grucha i szepcze Goplanie miłe słówka, no i przyjął dziś Pysię do stada głośnym szczękaniem zębów, więc Pysia mu odpysknęła i poparła argumenty lekkim trzepnięciem zębami przez tyłek (2:0 dla Pysi, ale Knedel ok).

 To dżentelmen
 To dżentelmen 



 
  