CAVIARNIA

Klatka od Alicji to toddy roll i raczej ciężko dostawic do niej inną, chyba że taka sama. Ciężka sprawa z tym Kapselkiem... Czekamy na sezon działkowy, zobaczymy jak się będą na trawie zachowywać. Jak dalej będzie agresywny to już naprawdę nie wiem

Szkoda chłopaka Wiem, że ma tak na własne życzenie ale tak czy inaczej mi go szkoda

Trochę nas nie było, więc przedstawiam coś z cyklu " Z życia Soneta"


Cześć wszystkim!! Tęskniliście?


Posprzątała, ale żreć nie dała?!


Ty gruby, masz tam co?


A Ty masz tam co?


A że tu niby schowane...


I że ja się mam tak teraz niby gimnastykować do michy??


Jeszcze czego?!


Jeee...


mniam, mniam, mniam...

Tak się gimnastykowali, że wszystko z michy na podłogę przenieśli!

Jasno i wyraźnie powiedziane, że micha tak wysoko nie ma być

No niezły łobuz z tego Soneta! Zrobił porządek po swojemu chłopak
Mam tylko nadzieję że Duża przyswoiła sobie naukę, że jedzenie nie ma być chowane i do tego na podwyższeniu aby było trudniej... phi

malina8777 pisze: Posprzątała, ale żreć nie dała?!

Mistrz

No tak, już się nauczyłam że dobra micha to nie tylko pełna micha A porządki to oni robią Ostatnio Sonet próbował zrzucić truskawkę z półki, bo ewidentnie ona mu się tam nie widzi. Ale od pewnego czasu im ją przywiązuje od góry, więc tak kombinował, tak ją trącał, sam podrygiwał zły że mu nie wychodzi. W końcu zamiast truskawki... sam zleciał. Dobrze że mu się nic nie stało ale nie odpuścił, i w dalszym ciągu próbuje ją przenieść piętro niżej muszę go kiedyś nagrać, bardzo pocieszny świń

Koniecznie nagraj! Świnki-rozrabiaki są takie śmieszne

Macie z Sonetem widocznie zupełnie różne preferencje co do wystroju wnętrz