Strona 159 z 196
Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)
: 20 maja 2019, 10:15
autor: martuś
Ale zadziory

Widzisz szansę na drugą próbę?
Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)
: 20 maja 2019, 10:20
autor: urszula1108
Mamy w planach jeszcze jedną próbę, choć pewnie zejdę przy niej na zawał. Jeszcze nigdy nie miałam takiego łączenia, ale nigdy też nie dołączałam do stada dorosłej świni.
Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)
: 20 maja 2019, 10:24
autor: martuś
A jakby do Małej Mi dokładać pojedynczo dziewczyny? Czy całe stado od razu lepiej?
Widzę, że ja miałam wielkie szczęście w łączeniach... Tola miała 1,5 roku jak ją wzięłam a Nala z Nutką po 5. Łączenia nie było bo tylko się lekko obwąchały i tyle. Teraz przy Ince i Lusi też miałam farta bo mogło być tak jak u Ciebie

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)
: 20 maja 2019, 13:27
autor: zwierzur
urszula1108 pisze:
Biała jest wredna. Nie będziemy się z nią bawiły! Duża, otwieraj! Wychodzimy z tego zapowietrzonego lokalu!
W zagrodzie Świńskiej jatka dziś. Nie pozwolono brykać mi!
Samotna w kątku leżę i - chlip - po cichu łykam łzy...
Nikt Małej Mi nie wytłumaczył, cykań zębowych - co to znaczy?!

Ulcia - zgodnie z umową... Luzik. Bywa. Wiem. Przerabiałam kilkakrotnie. Foch stadny, to ciężka kara. Bolesna wręcz... Ech...

Nie myślałam, że taką świnię Wam podłożę. Cztery wypięte i śledzik - bardzo wymowne foty...

Sierściuchy ściskają!
Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)
: 22 maja 2019, 9:37
autor: sosnowa
Oj te baby wstrętne. Chłopa im trza?????? Z moich doświadczeń wynika, że nawet ostatni safanduła ma na wredne babska magiczny wpływ. (u świń znaczy, bo u ludzi to nie wiem, mojego tż różnie można nazwać, ale na pewno nie safandułą

)
Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)
: 22 maja 2019, 10:02
autor: urszula1108
Nie ma miejsca na kolejną świnię

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)
: 22 maja 2019, 18:37
autor: zwierzur
Bez paniki...

Tylko spokój...
Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)
: 22 maja 2019, 18:52
autor: Dzima
Ekhm... To ja to tylko tutaj wrzucę
viewtopic.php?f=98&t=10156
Myślę że klony by się dogadały, godząc ze sobą stado

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)
: 22 maja 2019, 19:29
autor: urszula1108

Mowy nie ma.
Mała Mi po sobotniej próbie łączenia, bardzo chce do stada - naciąga się do innych przez pręty i piszczy. Lucynka zagląda do niej i trzaska zębami, z Myszą były zęboczyny przezklatkowe, ale tylko 1 raz.. Zobaczymy jak będzie w weekend.
Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)
: 23 maja 2019, 8:59
autor: sosnowa
Czas powinien zrobić swoje. Przejdą wszystkie tym samym zapachem i się do siebie przyzwyczają. Zwierzur też jakieś sztuki zna specjalne, niejednej cholerze dała radę, więc jestem dobrej myśli.