CAVIARNIA

Aha...to może sama jakoś go wykonam...
Zawsze się zastanawiałam, bo skoro jesteśmy wszystkie wąchaczkami świnkowych futerek (nie wiem, jak faceci, czy oni też wąchają futerka świnkowe?) to jak pachnie świnka skinny...? nigdy nie miałam okazji miziać skinny, wydaje mi się strasznie delikatna.

jest delikatna, jest cudowna, choc teraz mam baldwinkę- to inna swinka niż skinny. ale też cieplutka, uwielbiam ja tulić i zawsze całuję

Ojej, ja nic nie wiem o skinny. Nie wiedziałam, że jest skinny i baldwinka... A nie marznie? Nie trzeba zapewniać jej jakiś szczególnych warunków?

Asita pisze:Ojej, ja nic nie wiem o skinny. Nie wiedziałam, że jest skinny i baldwinka... A nie marznie? Nie trzeba zapewniać jej jakiś szczególnych warunków?

szczególnych nie Jak każdą świnke trzeba chronic przed zimnem Baldwin jest inny niż skinny i rodzi się z włoskami, które gubi w miarę dorastania

Skinny rodzi się golutka i moze mieś troszkę włosków na mordce i nózkach.

Są świetne! A ja miałam zaszczyt pogłaskać Gruszeczkę. Jest przesłodka.

Mi się skinny podobają jak mają takie długie włoski na nosku i wyglądają jak nosorożce wtedy ale na żywo nie widziałam nigdy żadnego golaska jak na razie.

Gruszeczko!!! Jak ja bym chciała Cię wygłaskać!!

A te włochate noski to mają futerko miękkie czy raczej szorstkie?

Zuzia na hamaku, wygląda jakby od zawsze to był jej hamak