Strona 157 z 255

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 09 kwie 2016, 18:25
autor: balbinkowo
Katia69 pisze:
sosnowa pisze:
porcella pisze:Bo zadomowione świnki nie mają powodu się drzeć.
Czy ja to mogę dostac na piśmie? najlepiej na papierze firmowym z logo SPŚM i podpisem co najmniej dwóch członków? :laugh:
Ja też poproszę ;)
Taa... ja również poproszę ;) Bo jak tylko reklamówka zaszeleści to... szaleństwo się rozpoczyna :lol:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 09 kwie 2016, 19:12
autor: katiusha
Ja poproszę na plakacie i po świńsku napisane :102:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 09 kwie 2016, 19:14
autor: porcella
No dooobra, przesadziłam :redface: ale Pontus z Tolą darli się wyłącznie w ostateczności.

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 09 kwie 2016, 19:16
autor: Asita
Porcella, to mów od razu,że o Twoje świnki chodzi :laugh:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 11 kwie 2016, 18:01
autor: Carmelisa
Lusia123 pisze:Na dąbrowie
Ja też z Dąbrowy O.o Tam to od groma łąk ... Tj. Trzeba wejść głęboko w las (ja mieszkam zaraz obok obwodnicy i Nowowiczliśkiej, więc zwykle wchodzę w las i idę w stronę Wiczlina), bo wszędzie pełno ulic, albo iść w stronę Bojana przez te wszystkie domki (od pętli na Miętowej w stronę Donas, tam są olbrzymie łąki, a do góry się idzie z 15 minut? ).

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 11 kwie 2016, 22:05
autor: Asita
No to my tam z mamą właśnie w okolicach Donas zbieramy :szczerbaty: Cynamonowa nie jest zbyt uczęszczana (jeszcze :? ) więc odbijamy w bok i idziemy kawałek w las a tam łąka pełna krwawniczków i różnych trawek :szczerbaty:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 17 kwie 2016, 8:47
autor: Prosiakowo
silje pisze:A ja chodzę po trawę... z nożem 30 cm :)
Nikt mnie nie ruszy ;)
Mam to samo, ludzie schodzą mi z drogi, gdyż nie kryję swoich zamiarów :D

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 17 kwie 2016, 21:33
autor: silje
Narzędzie musi być wprost proporcjonalne do ilości trawy, którą należy ściąć. Z resztą taki nóż- to narzędzie wielofunkcyjne, bo i natniesz dużo i szybko, i odstraszysz podejrzane typy :)
___________________
Dziękuję Pysi i jej Małżonkowi za karmę i siano dla moich tymczasów :buzki:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 18 kwie 2016, 7:26
autor: Prosiakowo
Idąc Twoim tokiem rozumowania myślę, że przydałaby się maczeta :lol:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 18 kwie 2016, 8:11
autor: katiusha
:rotfl: :rotfl: Muszę zakupić więc maczetę. Szybka ścinka ziela no i +100 do bezpieczności :rotfl: