Hymm.. To ja mam tak z pająkami, że zdjęcia chętnie obejrzę, na żywo się raczej nie przyglądam, nie boje się ale brzydzę, więc w gołą rękę nie wezmę ale nie panikuję jak widzę, że siedzi obok mnie, dopóki faktycznie go widzę, bo jak nagle mi zniknie to lekko panikuję, że może wlazł na mnie, jak na mnie wlezie to staram się "spokojnie" pozbyć z siebie, jak latem w domu mi pajęczynę jakiś zrobi pod sufitem to pozwalam mu tam siedzieć z nadzieją, że much będzie mniej

a jak trzeba skądś się pozbyć to nigdy nie zabijam tylko zawsze wypuszczam na wolność, bo przecież wszystko chce żyć

Co do rodzai to się kompletnie nie znam, pająk to pająk, rozróżniam tylko tyle, że są wielkie i włochate lub małe i mniej włochate, na długich nóżkach lub na krótkich itp. Jeśli chodzi o Twoje zdjęcia to są przepiękne!
