CAVIARNIA

Przy takim stadku wiosenne porządki to zapewne nie łatwa sprawa

Weekend wolne więc będą foteczki

czekamy na te foteczki

Kochane kilja cyknelam wieczirem wrxuce;***

Klawiatura w telefonie Cię wybitnie nie lubi

już nie mogę się doczekać

kochane mam fotki ale nie mam kabla do tego aparatu w środę poszukam bo chyba wsiąkł .
Zagrzałam świniom termoforki do legowisk od Pastuszka . Uwielbiam patrzec jak słodko machają uszami, rozkładają się i slodko układają do snu moje szczęśliwe gołe świnięta. Dziś koleżanka pyta nie co ja robie z tymi świniami po pracy . To jej mówię przychodzę do domu : od razu z warzywami wchodze do pokoju bo już jest pisk więc nawet kurtki nie ściągam, potem siebie szybko ogarniam. Ściągam koc, daje do prania, ściele nowym, układam domki, napełniam sianko, myje kuwety a na końcu grzeje termofory a ona a po co??? no jak to zeby miało ciepło w te gołe dupcie

Tak więc dziś byłam 12,5 godz w pracy ale świnięta ogarnęłam teraz czas na królika a potem nakarmic gekony i można isc spac. My [świńskie]matki polki lekko nie mamy

A własnie, jak tam Glorcia się czuje?

Natasza pisze:My [świńskie]matki polki lekko nie mamy

to prawda.. ale na taki trud codzienny nie narzekam wiadomo, czasami ciężko ogarnąć.. a jak się już chce każdą choć chwilę pomiziać to czasu na siebie nie ma w ogóle.. ale jak sama piszesz.. patrzeć później na te pysie które się rozkosznie wyciągają, nózie wywalają.. warte jest wszystkiego

dziś środa szukaj kabla