CAVIARNIA

Ale stadło piękne!!

Smyki urodziły się 3 września, Filipka mam od 15.01.2014 a kofi od czerwca tamtego roku

To już zadomowione chyba zupełnie

no juz trochę z nami są , ale dalej uciekaja jak je łapie ale na rękach to pieszczochy byle całowac i głaskac po dupce

one są przekochane najdudowniejsze stadko świata i jeszcze gracje anuleczki oczywiście

nataszo , wiem ,że masz glorię i ja w związku z tym mam pytanie . czy jak króliczka dołączyła do Twego domu , to dużo wzrosły wydatki ?
mam chęć zaadoptować królika (już go nawet wybrałam ), ale wszyscy mi odradzają ,że dużo chorują i za drogo wyjdzie mnie mój zwierzyniec . mam już 2 psy , 2 szczury i 3 świnki ,
jak możesz napisz mi ile mniej więcej kosztuje królik miesięcznie , podpowiedz

u mnie kiedyś temu był królik i w zasadzie w przeliczeniu to hmmmm taka większa świnka (zje 1,5 do 2 razy tyle co prosię) warzywa i owoce tak samo...a z chorobami ? moje królice nie chorowały Świnki też są chorowite jednak nie biegamy co miesiąc do weterynarza
A Nataszka pewnie więcej powie na ten temat

U mnie też do niedawna była jeszcze królica. Co do wydatków fakt więcej nam szlo pokarmu niz przy swince, warzywa porównywalnie ale wiecej palettu wychodziło, bo i klatka wieksza ale i przerób wiekszy .

no to myślę ,że nie padnę finansowo na nos
tak podejrzewałam ,że to się ma bardziej do : "puknij się w łep, nowe zwierze?"
niektórzy odbierają mnie za szaloną , a ja po prostu kocham futrzaki

Basiu mam to samo :D:D bez nich życie byłoby jakieś takie puste ;p