Strona 16 z 17

Re: Świnkowy zawrót głowy

: 08 maja 2019, 21:05
autor: Afi
Dzięki Martus za wsparcie! :buzki:

:cry: Beza dostała w nos...
Obrazek

Podpowiedzcie, co robić? (tzn. medycznie wiem co.. bardziej chodzi mi o to jak do tego podejść taktycznie). Już oglądałam klatki 160tki i myślę, czy nie przenieść Bezy z Karmelem jako osobne stado? Ja już nie wiem... :idontknow: Niby mają w 6 wiele dobrych momentów, ale martwię się, czy to aby na pewno jest fajne świnkowe życie...

Obrazek

Re: Świnkowy zawrót głowy

: 08 maja 2019, 22:12
autor: Dzima
Beza jest w stadzie stosunkowo krótko a szybko pnie się w hierarchii. Ja bym ich jeszcze zostawiła razem. Takie zatarczki się zdarzają w najlepszych stadach. Może wygoń je na wybieg skoro same nie chcą wychodzić. Nudzą się w klatce i szaleją.

Re: Świnkowy zawrót głowy

: 10 maja 2019, 19:59
autor: moniczka_omn
Afi pisze:
Moj max tak, za to w niedziele przyjezdzaja dwa chorowitki na hotelik na 10 dni :lol:
Najlepszy hotelik na świecie :love: :buzki:

Szkoda mi pogryzionej dziewczyny... trudne te decyzje są kurczę :(
Rozum też mi mówi żeby dać im jeszcze szansę, ale wiem jak to przykro patrzeć na taką bidę...

Re: Świnkowy zawrót głowy

: 20 lip 2019, 19:31
autor: Afi
Hej :) Dla tych, co nas pamiętają melduję, że żyjemy. Trzymamy się zdrowo i nadal w stadzie 6-cio świnkowym. Dziewczyny żyją czasem jak wredne małpy... a nie świnie... ale co zrobić... :meeting: Jako tako sobie hierarchię ustaliły, a Chłop na czele ratuje sytuację.

Widzę, że wiele się działo na forum i powstało kilka nowych wątków. No i adopciaki ciągle nowe... bidulki. Idę popatrzeć, ale tak tylko szybciutko i zamykam oczy :fingerscrossed:

Pozdrowienia dla wszystkich cioteczek świnkowych!

Obrazek

Obrazek

Re: Świnkowy zawrót głowy

: 20 lip 2019, 20:05
autor: martuś
Oczywiście, że pamiętamy!
Super, że jednak nie musiałaś robić dwóch stad :tired:
Buziaki dla futer :buzki:

Re: Świnkowy zawrót głowy

: 20 lip 2019, 23:00
autor: Siula
Pięknoty :love:

Re: Świnkowy zawrót głowy

: 11 lis 2019, 12:48
autor: Afi
Dziś pozwoliłam odejść przyjacielowi. Kochanemu świnkowi z mojego pierwszego łączenia, kluskowi jedynemu w swoim rodzaju, ślamazarnemu ciapciuchowi, pierwszej naszej śwince, która dała się pogłaskać, najlepszemu poskramiaczowi bab, stróżowi miski...

Obrazek

Obrazek

Był z nami bardzo krótko. W środę miał bardzo ciężką operację. Nie dał rady. Poddał się. Przestał przyjmować ratunkową, chociaż tak bardzo walczyłam...

Nie mogłam pozwolić mu umierać w męczarniach...

Bardzo za nim tęsknię :sadness:

W domu 5 wdów, w miarę się trzymają, chhociać wyczuwały, że jest chory. Furia jakaś taka bardziej smutna... Czas wziąc się w garść. Muszę o nie zadbać. Sidzę i wyję... :sadness:

Re: Świnkowy zawrót głowy

: 11 lis 2019, 14:30
autor: doma2005
Bardzo współczuję straty :candle:

Re: Świnkowy zawrót głowy

: 11 lis 2019, 19:31
autor: Dzima
Ciężko mi w to uwierzyć, że odeszła kolejna wspaniała świnka :cry:
Trzymaj się :pocieszacz:

Re: Świnkowy zawrót głowy

: 11 lis 2019, 21:14
autor: Siula
Strasznie mi przykro, trzymaj się, znamy ten ból niestety, trzeba przepłakać. Biegaj zdrów świniaku za TM :candle: