CAVIARNIA

To takie awanturniki??? no proszę, choc u mnie braciszkowie- Wiewiór i Wafel też w nocy robią sobie zabawy na sto dwa

jolka, masz super stado i świetny dom dla nich. A jeżeli chodzi o zrozumienie bliskich... No cóż, powiedzmy sobie jasno że zdecydowana większość ludzi nas nie zrozumie. U mnie rodzice zwątpili jak wydałam 700 zł na operację chomika ... Dziś będę operować świnie (w Medicavecie) to nawet im nie powiem, bo jeszcze więcej pieniędzy pójdzie Grunt to się nie przejmować i robić swoje

i ja staram się nie mówić ile wydaje, echhh . a poszło o tymczasy i czwartą świnkę.
ale co tam najważniejsze ,że moje panny chyba się dogadują
Po odseparowaniu w nocy Chantalki nastał rozejm!!! Mała biega po całej klatce, najlepiej dogaduje się z Myszką, nawet spały obie w domku. Dzis rano dodatkowo zmieniłam trochę wystrój- kurirr zamówienie dostarczył

troche popłochy narobiłam jak na wielkiej paczce 10 kg zobaczyłam królika- dzwonię , reklamuje- bo co niby mam zrobić z taka ilością żarcia dla królików!!! Miły pan w sklepie- polecam -Hipcio (rewelacyjni ludzie) juz mi kuriera z wymiana zamawiał. Za godzine dzwoni i okazało się , ze to tylko takie opakowanie, a w srodku dobra karma. Ja nie kupowałam jeszcze w takich ilościach, na małych paczkach była świnka
i taki domek zamówiłam z siana

zdjęcie kiepskie bo słońce u mnie w pokoju. Dziewczyny zadowolone, tymczaski też, teraz strasznie głosno pokazują jak się cieszą- dostały domek po dziewczynach!

a ta dziura w oknie u nich może być, spokojnie się cali w nia mieszczą jeszcze!! Poźniej zakleję
Zgoda nastałą chyba, więc nawwet zaryzykuję wyjście dziś z domu

Dziewczyny zdały egzamin. Zostawiłam je w domu na 3 godziny i nic się nie stało Jaśminka powitała mnie głosnym kwiczeniem, dostały trawke i wcinaja
To jutro wyjde juz na dłużej, bo w czwartem wracasm do pracy i bede same cały dzień

Na kolację dziewczyny dostały czerwona papryke i pomidorka. Jestem w szoku, bo zjadły wszystko-Starsze nigdy nie lubiły- teraz chyba z zazdosći- łysolki jedzą wszystko i dwie włochate wszamały kolację ze smakiem

Jolka, totalnie Cię rozumiem... Też się nasłuchałam, nasłuchuję i prawdopodobnie nasłuchiwać będę o "chorości" zamiłowania do świnek i ogólnie zwierząt. Czasami naprawdę cieszę się, że w domu rodzinnym nie mieszkam i mogę się "urządzać" z moimi Prośkami bez tej krytyki...

Piękne masz te dziewczyny! A Myszka jest najpiękniejsza ze stada Szczotunia

No właśnie... w moim otoczeniu traktuja mnie jak "świrniętą" - dobrze, ze nie starą pannę Dzis moja rodzicielka oswiadczyła, ze 4 świnia to już kwalifikuje mnie do leczenia, ona nigdy jej nawet nie dotknie i nie widziała nigdy brzydszej !!!!! No masz ci los, Jaśka ma urodę inna trochę, ale nie wszyscy muszą się znać
Matka dużo mi w zyciu pomogła i duzo jej zawdzięczam- A ONA uważa że ma prawo do zwracania mi uwagi i wypowiadania swego zdania jak powinnam żyć ja
ja słucham, słucham, robię swoje, ale przykre to jest... bardzo...

Jolu nie przejmuj się Mama pewnie spanikowała, bo myślała, że łączenie będzie bezproblemowe. Na pewno się przekona do malutkiej. Jak tu nie kochać takich gołych pupek a co masz na myśli pisząc, że ma inną urode? czy mama w ogóle nie lubi świnek czy akurat do Jasi się nie może przekonać?

Mało jest rodzicielek, które potrafią się nie wtrącać (nie mówię o wsparciu w granicach normalności czy dawaniu matczynych rad), ale właśnie wtrącaniu...

Przecież nie musi jej dotykać, ktoś jej każe? Jasia jest śliczna tak jak każdy świniaczek... Brzydszy czy ładniejszy. Każdy piękny. The end.

anuleczka pisze:Jolu nie przejmuj się Mama pewnie spanikowała, bo myślała, że łączenie będzie bezproblemowe. Na pewno się przekona do malutkiej. Jak tu nie kochać takich gołych pupek a co masz na myśli pisząc, że ma inną urode? czy mama w ogóle nie lubi świnek czy akurat do Jasi się nie może przekonać?

a tak na złosć mi gada- no mała jest inna bo łysa Matka lubi Zuzie i Myszkę, troszkę do Chantali sie przyzwyczaiła już. Zresztą co mi tam, nie będe się przejmować, grunt, ze dziewczyny w miarę dogadane