CAVIARNIA

cudne fotki

ja nie wiem jak Wy te zdjęcia robicie.. moje nigdy nie chciały pozować..

Jak widzisz, znikły ozdoby koszyka, które były łapówką Ja robię zdjęcia seryjne, a później z dziesiątek zdjęć, wybieram kilka, które się nadają

u mnie z łapówką tez nie szło.. zawsze któraś na zdjęciu była poruszona

Wczoraj Ai, Lucynka i Mysza były u weta. U Ai słychać delikatne szmery, ale ponieważ tyle co skończyła antybiotyk, nie wchodzimy z nowym, tylko bierze coś na wzmocnienie. Lucynka pojechała dla korekty, ale nie było na chwilę obecna takiej potrzeby, więc jedzie za tydzień raz jeszcze, Mysza miała robione USG. Zmiana (ropień/torbiel? - siostra nie potrafiła powiedzieć co to) w dalszym ciągu jest i Mysza 6 maja jedzie na zabieg.

Gromadka w czasie podróży.

Widać, że mają to w tyle

Potrójny foch?

zwierzur pisze:Potrójny foch?

Dokładnie

Udają, że ich nie ma w tym transporterze

A to z wczorajszej wizyty.
Lucynka była na korekcie i o dziwo, pomimo, że od ostatniej minęło już ponad 3 tygodnie, ząb był przerośnięty tak minimalnie, że korekta mogła poczekać. Ukruszył jej się za to drobny fragment innego zęba. Ai coś nam chudnie ostatnio. Spadła już poniżej kilograma. Zęby w porządku, tarczycowe w porządku, osłuchowo już ok, USG ok, tylko jakaś bakteria w moczu była. W poniedziałek jedziemy na kolejny posiew, a na razie dajemy jej granulat 2x dziennie (reszta ma tylko 1x).

Dziewczynki nie chorować. Jeść, świnkować, nie chorować
Buziaki dla stadka