Na pewno będzie wszystko ok. On ma tam super opiekę. Ale rozumiem Twój smutek...
A kiedy odbierasz świnka? Ja jutro będę w tejże lecznicy odwiedzić świnkę, która chwilowo tam pomieszkuje. Jeśli trzeba zanieść coś Śnieżkowi albo cokolwiek to ja chętnie.
No i nie zasnęłam nawet na 5 minut. Małego odbieramy wieczorem po 17, bo dopiero po pracy możemy a jeszcze ponad 2 godziny jazdy...a o której będziesz ? Jakbyś zetknęła byłoby super. Wybadam czy chce jeść moje maleństwo
Ja siedzę z telefonem i się stresuję. Powiedzieli, że jak coś będzie nie tak się działo to zadzwonią i teraz siedzę i patrzę na telefon oby nie zadzwonił ...
już nie mogę w pracy wysiedzieć, urwę sie półtorej godziny żeby wcześniej pojechać po małego, Jak sie uda o 15 wyjechać to około 17:30 już go będę widzieć