Strona 147 z 160

Re: sześciopak axxk, Śnieżek chory :(

: 25 wrz 2017, 13:09
autor: urszula1108
:pocieszacz:
To czekamy na wieści :fingerscrossed:

Re: sześciopak axxk, Śnieżek chory :(

: 25 wrz 2017, 13:56
autor: Anulka1602
Będzie dobrze :pocieszacz: trzymamy z całych sił :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: sześciopak axxk, Śdziś zabieg Śnieżka prosimy o kciuki

: 25 wrz 2017, 17:34
autor: axxk
przed chwilą dzwoniła pani doktor. Mały już ładnie się wybudził.
Pani doktor nie zrobiła mu RTG - i żałuję bo uspokoiłoby mnie to. Powiedziała, ze na tym zdjęciu nic nie widzi, żeby zdrowe ładnie osadzone, nie zapadnięte itp itd wiec nie ma p[odstaw żeby twierdzić, że coś z korzeniami. Do tego nie chciała go narażać i przedłużać narkozy, a to kolejne 20 minut narkozy.
Pod językiem z prawej strony miał za to narośl, wielkości pestki czereśni pofałdowaną i na 99 % to brodawczak i to wirusowy. Ale Śniegi jest pierwsza świnką u której to spotkała. Mówiła że dużo królików to ma, koty , psy itp Wycięte, poszło do badań za 10 dni wyniki.
Tylko mówiła, że nie wie dlaczego nie jadł, nie powinno tak być, ale nie ma porównania

Postraszyła nas, że jak to wirusowe to może się odnawiać w różnych miejscach pyszczka.

Ktos coś wie więcej an ten temat, albo wie gdzie poczytać mogę??

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

: 25 wrz 2017, 17:51
autor: Dzima
Kiedyś pies w schronisku miał brodawczycę zakaźną, podejrzewam, że właśnie o to chodzi....mogła się przenosić na inne psy przy lizaniu pyska czy zabawę tymi samymi zabawkami, ale PODOBNO pies który raz przechorował brodawczycę jest już na nią odporny... nie wiem jak to się ma w praktyce, bo w sumie już taki przypadek nie miał miejsca. :think: Nie wiem jak by się to miało do świnek, ale pewnie inne może zarazić bo to wirus.

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

: 25 wrz 2017, 18:01
autor: axxk
a ja właśnie wyczytałam - apropo psów bo tylko o psach mogę znaleźć jakieś info, że jak już raz złapią to cholerstwo w nieskończoność się odnawia i trzeba wzmacniać organizm żeby sam wirusa pokonał. Pani doktor mówiła to samo, że może się w różnych miejscach pokazywać

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

: 25 wrz 2017, 18:02
autor: Dzima
To chyba ile przypadków tyle teorii :idontknow:

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

: 25 wrz 2017, 18:04
autor: axxk
"Nie ma leku na brodawczyce. To choroba wirusowa tak jak np grypa wiec jako takiego leku nie ma. Nie ma tez szczepionki, bo odmian wirusa brodawczycy jest ponad 100.
Leczenie brodawczycy polega na "zmuszeniu" organizmu do walki. To organizm musi "zechciec" sie pozbyc wirusa.
Czasem nastepuje samowyleczenie czyli brodwaki sie pojawiaja i po jakims czasie same znikaja.
Czasem jest ich tylko kilka i np po podwiazaniu jednej lub kilku z nich pozostale znikaja. Brodawke podwiazuje sie nicia chirurgiczna lub dentystyczna, brodawka obumierajac powinna pobudzic organizm do wytworzenia odpornosci."

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

: 25 wrz 2017, 20:56
autor: zwierzur
Gorsza wersja opryszczkiZ?! :shock:

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

: 25 wrz 2017, 21:08
autor: axxk
Tak mi smutno i pusto. Kolejna pora karmienia minęła... Pewnie moje maleństwo tam wystraszone, samotne i głodne siedzi

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

: 25 wrz 2017, 21:17
autor: Anulka1602
:pocieszacz: będzie dobrze. Trzymamy z całych sił :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: