CAVIARNIA

Ula mam nadzieje na bazarek "mój" beda takie cuda też??

jolka pisze:Ula mam nadzieje na bazarek "mój" beda takie cuda też??

Będą
A teraz Asita szykuje bazarek i będą kolorowe malowane kubki. Jak wrócę z pracy, wrzucę zdjęcia.

Edit:
Pamiętacie tego prosiaka w dwóch wersjach? Dzisiaj siostra oba pomalowała
Będą na bazarku.





Oprócz nich będą m.in.

Chyba już wiem kto kupi boberka Pięknie wyszły!

Zobaczymy.
Dzięki Cały czas się uczymy, ale w kolorowaniu siostra jest bezkonkurencyjna

Ciekawe kiedy sosnowa wypatrzy kubek

martuś pisze:Ciekawe kiedy sosnowa wypatrzy kubek

Nie ukrywam, że to było moim celem

Wypatrzyłam
Będę oń walczyć jak lew. (Nie wiem, czy jest słowo oń, ale mi pasowało)

Paskudne, kudłate małpiszony spać dzisiaj nie dały. Lucynka ma rujkę i molestuje Ai (tylko ją), a Ai całą noc się darła. Mimo wszystko nie miałam serca zamykać Lucynki w transporterku, w związku z czym jestem paskudnie niewyspana
Świniaki (oprócz Uleczki) w środę były na echu serca. U Ai wykryto okrągłą zmianę u podstawy serca (powiększony węzeł chłonny?), a Mysza i Lucynka mają śladową niedomykalność zastawki aorty (do kontrolowania). Jutro lub pojutrze Lucynka jedzie na korektę zebów, więc zabierzemy też Ai, by się dowiedzieć, co robimy z tą zmianą. Myszę trzeba zapisać na zabieg usunięcia polipa(?) koło nerek.

Dawno nie wrzucałam zdjęć naszych stworów, ale nie bardzo chcą pozować. Ai i Lucynka bawiły się w mistrzów planu drugiego, więc mam tylko kilka udanych zdjęć Uleczki i Myszy.

Zwykły sposób korzystania przez Myszę z polarkowych mebelków. Ta to lubi wygody


I standardowe fotki Uleczki

Mysza ma swoją wizję korzystania z kapciocha