CAVIARNIA

Haha "matki" już tak mają ;p
one chętnie zwiedzają

Harvejowa pisze:Ja teraz mam jeszcze na głowie wagę Luśki i Harvisia... kosmos jakiś... Luśka 1233g, Harvey 1140g.... zaczynamy spacery po mieszkaniu przechodzimy na siano ! Koniec luksusów...

Moje spacerują non stop a i tak czterocyfrowe

dortezka pisze:

Asita pisze:Ja ostatnio jak idę do wetki, to mówię, że na forum taką info znalazłam, co Pani o tym myśli?

to mi tak 3 wetów powiedziało już, żebym wtyczkę od internetu odłączyła bo jak ja idę z nimi, to normalnie jak hipochondryczka tylko nie wymyślam sobie a świnkom

Nie, to ja tak mówię w temacie jakiegoś bierzącego problemu... Nie biegnę do niej z tekstem: koleżanka z forum ma świnkę z wszołami, proszę u moich zobaczyć, czy nie ma! tylko jak szukam rozwiązania, jak np Dropsio mi napisała, że JD na fb pisał, że suszony groszek ogranicza wchłanianie z przewodu pokarm. To się spytałam, co na ten temat sądzi.

Jeden zastrzyk 13 dni temu i nie ma śladu po lokatorach W poniedziałek idziemy na drugi żeby dobić towarzystwo
No i uwaga... Lusia zrzuciła trochę gramów z 1233g mamy 1156g Można? można !

Będziecie trupy dobijać???
Bardzo pięknie, że już robactwo się wyniosło

Asita wolę mieć pewność, że nie wrócą

A no to pewnie, że tak Niech dziady idą precz

To świetne wiadomości
Nsm się ostatnio też dostało za czytanie za dużo na forum u weta

Razem raźniej:




Daj buziaka:

Dobrze mieć komu wejść na głowę ;p

Ach Harvejowa....normalnie włącza mi się film romantyczny, jak na nich patrzę Cudownie do siebie pasują i tworzą piękną parę, buziaczki i uściski dla futerek