Strona 145 z 218

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 06 sty 2015, 19:22
autor: Foggy
Aniu, to takie słoneczko na dziewczyny świeciło czy to lampa? :D
Częstowałaś je może gałązkami od choinki? Czopek uwielbia takie zasuszone oberwane oczywiście z igieł :)

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 06 sty 2015, 20:35
autor: anuleczka
Foggy to słoneczko tak pięknie zaświeciło i dziewczyny od razu zaczęły się wylegiwać :lol: Kochana nie częstowałam ich świeżymi gałązkami, bo w tym roku miałam sztuczną choinkę :lol: Dziecko mi trochę urosło więc postanowiłam być sztuczna w tym roku 8-)
Nataszko wróciłam z dalekiej podróży :lol: Mam nadzieje, że to się już więcej nie powtórzy, bo tęskniłam za Wami niemiłosiernie :love: Aishka to taka kochana kluseczka, straszny pieszczoszek się z niej zrobił

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 06 sty 2015, 20:38
autor: jolka
No własnie Kochana, żeby mi to było ostatni raz :nono:
Zresztą Foggy i Natasza tez mają upomnienie :neener:

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 06 sty 2015, 20:40
autor: anuleczka
joluuuuuś :love:

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 06 sty 2015, 20:41
autor: jolka
anuleczka pisze:joluuuuuś :love:
:buzki:

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 07 sty 2015, 17:22
autor: anuleczka
... ale mi klemore ubranko na deszcz sprawiła :lol:
Obrazek
musze pilnować swojego ubranka i dziewczyn w klatce :love:
Obrazek

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 07 sty 2015, 17:26
autor: Zaffiro
Boski jest ten ochroniarz dziewczyn :love:

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 07 sty 2015, 19:36
autor: jolka
piekności. Jak te yorki można fajnie ubrać, jak laleczki :D

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 07 sty 2015, 19:38
autor: Dzima
Maja1983 pisze:Boski jest ten ochroniarz dziewczyn :love:
Raczej czwarta świnka co uciekła z klatki :rotfl:

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 07 sty 2015, 20:54
autor: anuleczka
:lol: już go na moim osiedlu wołają piękniś :lol: W poniedziałek 12 - tego dołączy do kastratów :roll: boje się strasznie, chyba będę płakala w lecznicy... jak Nataszka...
Dzima hihihi... zmieścił by się do klatki, jeszcze luz by był :102:
Teraz widzę na zdjęciu tą małą kość koło Sullika, która przy nim wygląda jakby co najmniej kilo ważyła :lol: Nie dziwie się, że ciąży mu i nie chce jej brać do pyszczka hihihi