CAVIARNIA

Nie ma to jak uprzątnąć lodówkę z trzydniowych resztek po gotowaniu obiadów, wymieszać, doprawić pieprzem i zrobić kolejną potrawę - zielone wegeklopsiki
gotowana kasza jaglana i gryczana prażona, w proporcjach mniej-więcej 3:1 (jedna została mi z tarty szpinakowej, druga była dodatkiem do ryby)
ok. pół puszki białej fasolki (to i brokuł z zapiekanki "meksykańskiej")
trochę gotowanego brokuła
szpinak (ja miałam tak z 2/3 worka biedronkowego, tych świeżych, małych listków - pozostała 1/3 była ozdobą tarty)
ewentualnie jajko (jeśli jest dużo kaszy gryczanej i liści, a bryja nie chce się kleić)
Liście siekamy i wrzucamy do miski, resztę od razu do miski. Ugniatamy, żeby się fasole i brokuły trochę rozlazły i wszystko dobrze wymieszało. Doprawiamy solą i pieprzem, jeśli to konieczne. Ja robiłam kulki i smażyłam w głębokim tłuszczu, ale pewnie otrzymaną mamałygę można też użyć jako spód do tarty - tak czy inaczej smaczne, zdrowe i jakże praktyczne danie
Olek, gotowanie jest proste

Oo, jak smażone kulki z fasoli, to koniecznie spróbujcie falafela! Przepisów jest dużo, łatwo znaleźć. Zasadniczo są to pulpeciki z ciecierzycy lub bobu, doprawiane czosnkiem,pietruszką, kolendrą, kminem i innymi przyprawami. Ważne, żeby robić je z surowych strączkowych, inaczej masa się rozpadnie podczas smażenia. Suszone trzeba dobrze namoczyć, a następnie drobno zmielić. Oprócz czosnku, cebuli, przypraw i posiekanej natki, dobrze jest dodać trochę sody do pieczenia, co skraca czas smaźenia.

A jak kimera z fasolą w postaci kulistej , to robiłam "kluski na szmacie" z besan Fajna sprawa, ale tylko dla fanatyków strączkowych. Nie rosną tak ładnie, więc strasznie się trzeba z nimi cackać przy kładzeniu, bo każde odkształcenie od palca zostaje. Są też mniej puszyste i sprężyste, takie jakby suche. Za to są bardzo syte. Smak rzecz jasna zupełnie inny, świetnie się komponują z syropem klonowym, sosnowym lub konfiturą wiśniową, kwaśnawe dodatki zupełnie im nie do twarzy

Proste i pyszne, polecam http://zuziawkuchni.blox.pl/2015/03/Zap ... serem.html
Ogółem ten sos z brokułami jest bardzo smaczny - fajnie smakuje chociażby z makaronem

Brokuł, makaron, ser - jadłabym!

Na brokuł, makaron i ser, to znajomi sprzedali nam genialny patent (przepis to stanowczo za duże słowo ). Prosty, ultraszybki i smaczny - dla mnie ideał
Zwykły makaron o kształcie dowolnym gotujemy razem z brokułem, w jednym garnku (grubszy makaron trzeba trochę wcześniej wrzucić). Kilka ząbków czosnku przekrawamy na pół i smażymy na sporej ilości oliwy (powinien pływać) na ciemnozłoty. Wlewamy do odcedzonego makaronu z brokułami, mieszamy, wywalamy na talerz i posypujemy tartym parmezanem. Jemy
Trudno uwierzyć, ale to naprawdę pyszne danie, o dziwo nie wygląda jak bladozielona breja, a szybkością przyrządzania ustępuje tylko zupce chińskiej.

Brzmi fajnie... Jak większość przepisów z brokułem

lubię pisze:A jak kimera z fasolą w postaci kulistej , to robiłam "kluski na szmacie" z besan Fajna sprawa, ale tylko dla fanatyków strączkowych. Nie rosną tak ładnie, więc strasznie się trzeba z nimi cackać przy kładzeniu, bo każde odkształcenie od palca zostaje. Są też mniej puszyste i sprężyste, takie jakby suche. Za to są bardzo syte. Smak rzecz jasna zupełnie inny, świetnie się komponują z syropem klonowym, sosnowym lub konfiturą wiśniową, kwaśnawe dodatki zupełnie im nie do twarzy

@lubię, dobra kobieto, gdzie można dostać besan? Poza internetem?
I żeby miał gwarancję bezglutenowości... a nie słowo honoru producenta.
Nie trafiłam, jak dotychczas.
A taki makaron z brokułami razem, to kiedys zrobiłam dla szybkości już rzadko robię inaczej...

Dwa razy w tygodniu piekę sobie chleb z bialej kaszy gryczanej - 200 g kaszy namoczyć na noc (po umyciu), następnego dnia zmiksowac z wodą i połową paczki suchych drożdży i ew. dodać jakiejś mąki ile trzeba, jeśli ciasto jest za rzadkie. dodac sól, mozna czarnuszkę, albo kminek.
Powinno wyrastać dwukrotnie, raz w misce, potem wyrobić lekko i przelożyć do formy.
Piec ok. 45 minut w 200-210C

Trochę siada, ale jest smaczny. Dużo lepszy niz wszystkie bezglutenowe chleby gotowe.

O kurde, taką z gwarancją to nie wiem. Ja mam nawet w sklepie na osiedlu, ale kupuję w Selgrosie, bo mi dużo schodzi - często robię racuchy, ciasta drożdżowe itp. wynalazki z besan zamiast pszennej. Tylko to jest taka zwykła, z jakiegoś Melvitu czy coś w ten deseń, więc "brudna". Ale jak sobie z ciekawości wpisałam, to mi wyskoczył przepis http://durszlak.pl/przepis/besan-czyli- ... ag&t=besan Może warto spróbować, jak tak ciężko z kupnem gotowej?
Chleb zrobię jutro, akurat mam dodatkowe dziecko na chacie, to będzie się kim wyręczyć

no nie - jednak mam za dużo świnek, żeby mielić cieciorkę w młynku Się namieliłam już karm ratunkowych.
Ale natchłaś mnie i wyszperałam w internecie z przekreślonym kłoskiem,
Przepis na ten chleb jest tu, http://www.natchniona.pl/chleb-doskonal ... i-drozdzy/ ale ja nie mam tyle cierpliwości, żeby czekać aż się wyklują dzikie drożdże, bo z tym, że on jest "bez drożdży" to lekka ściema, dzikie wyłażą. No więc zalewam gorącą i dodaję piekarnicze.
Do tego smalec z fasoli http://wszystkojestwglowie.blogspot.com ... z%20fasoli fasolę obieram, oprócz jabłka ostatnio dodałam suszone śliwki i było pyszne.