CAVIARNIA

Ale piekne maluszki

5 ogórków na dobę To ja moim tylko jednego dziennie daję na śniadanie albo na eee.. pokolację albo jak jest podwieczorek to to może być podnocnik Bo jest kolacja i jest później ostatni posiłek przed moim snem czyli w środku nocy.

Cała świnkowa rodzina piękna! Oczywiście Leonka też mam tu na myśli w końcu się wżenił w rodzinę za sprawą Kawki

Tak właśnie myślałam że wczoraj na szybko czytając źle przeczytałam ile wam tego ogórka idzie...
I tak dziś rano obierając dla moich ogora myślę:" Kurczę 4 świnki i w tydzień 5 ogorow na tydzień jedzą a ja dwóm dziennie po jednym daje...jak nic za dużo " zwłaszcza że czytam że wzrost w spożyciu nastąpił:D

A zdjęcia i świnkowe pysie piękne;)

Nooo, moje dwie małpy dostaja pół ogóra dziennie i nie są w stanie przejeść (ale one kochają CN i mogłyby głównie na niej żyć)

No bo ja wole dać więcej pomidorka i innych warzywek żeby miały różne witaminki ale jakby mieli wybór pewnie że ogóra by wszamali

Fionka obierasz świniom ogórka

Inne warzywa też daję, ogórka tyle poszło, bo chciałam jakoś towarzystwo schłodzić - dobry ogór działa jak lody

Ja obieram ogórka odruchowo, zawsze potem myślę "no kurczę, znowu to zrobiłam, przecież nie trzeba...", ale rzadko się zorientuję przed faktem. Ja wszystko odruchowo obieram
Ale nic w przyrodzie nie ginie. Wczoraj obierki spadły mi na podłogę w kuchni, zaraz niemal prosto pod moje nogi przybiegła niezawodna Kawa i posprzątała

"Serwis sprzątający proszony do kuchni"
Ja moim nie obieram. A marchewki dużo dajecie?

Lilith88 pisze: Fionka obierasz świniom ogórka

Tak...bo raz moje takiego chętniej jedzą a dwa świneczka którą miałam kiedyś rozchorowała mi się i niestety zmarła a wet próbujący ją ratować powiedział że to mogło być od skórki ogóra
Nie wiem nie znam się ale po tamtym dmucham na zimne. Sobie i do sałatek też obieram

Zależy jaką część marchwi.
Natkę jedli w dużych ilościach, swego czasu dostawaliśmy co tydzień. Niestety w ostatnią sobotę nie było (chłop z bazaru odkłada dla nas to, co akurat ma).
Korzeń jest tuczący, ale z drugiej strony, młode świnki chyba nie powinny mieć takich ograniczeń jak dorosłe? W końcu rosną

Moje najchętniej jedzą właśnie obierki z ogórka. Środkiem wręcz gardzą