CAVIARNIA

hahaaha no żebyś wiedziała brzmi tak tylko jak coś takiego zrobić?

Jej Ger siedział w legowisku a teraz właśnie wskoczył do hamaczka a Tasieniek nie wychodzi z legowiska wcale prawie
A w dodatku na siusiu i boba wychodzą z wyra, grzeczne moje misiaki

alez wypasik
a legowiska po prostu cod miod malina

No poczekaj aż do Ciebie przyjdzie dyńka ja już jedną z kolejnej partii zaklepałam

[guote="Lilith88"] A w dodatku na siusiu i boba wychodzą z wyra, grzeczne moje misiaki [/quote]

No tego Ci zazdroszczę, bo mój Speedy woli leżeć na trotach (czasami wejdzie na hamak), a Oriczek cały czas leży na hamaku i stwierdził że po co będzie sobie głowę zawracał wstawaniem, jak przecież można zsiusiać się na hamaczek, przecież Duża zaraz wypierze

A widzisz też jestem w szoku, bo jak leżały na sianku to spały, siusiały i jadły w tym samym rogu fujj.. A tu taka zmiana

mąąąąąądre chłopaki wiedzą, żeby nie olewać legowisk

Lilith88 pisze:No poczekaj aż do Ciebie przyjdzie dyńka ja już jedną z kolejnej partii zaklepałam

ojjj czekam, czekam :>
ja też myślałam o drugiej, tak aby pipciochy miały na zmianę
ale teraz czekam jeszcze na przesyłkę od pastuszka, a w niej cztery przedmioty, więc narazie się wstrzymam, ale mam pewien pomyseł dla tuttifrutti choć pewnie już o tym pomyślała

Chłopaki mądre- brawo
moja Cysia też czyściocha była, dopóki Penny do nas nie dołączyła, choć ostatnio widzę, że leją w jednym rogu klatki. Nadal zastanawiam się nad kuwetą, ale to już po zmianie na C&C

No bo najmądrzejsze, bo moje

Llenka ja też chce teraz kuwetki kupić tylko czekam na info ze sklepu zoo gdzie wszystko zamawiam czy klatki dla mnie ma takie jak chce. A w ogóle odkryłam że klatka która kupiłam to jest ta sama co skyline które są sprowadzane z zagranicy i kosztują w granicach 200zl i więcej.. Klatki są produkowane na zagraniczny rynek w łodzi a dopiero od niedawna również na polski.. Ja tą klatkę kupiłam za 130zl jako no name i wczoraj przeczesując Internet zorientowałam się dopiero co mam (klatka jest bardzo dobra jakościowo tylko, że oczywiście farbkę obgryzły proski i teraz chcę taką sama tylko ocynkowana).

A co do proskow to tak je ciągle chwale.. A dzis się poskarżę.. Gerus olał mnie paskud.. Pierwszy raz nic nie zasygnalizowal i się zlał na mnie ehh..

Ale super masz te łóżeczka, nawet podpisane

Twoi chlopacy musza byc mega szczesliwi z takiej gory siana