CAVIARNIA

Można, sama możesz ją zjeść, w szpinakowej wersji jest całkiem smaczna. Tylko znowu roślina azotolubna - nie zrywamy takich na poboczach dróg ani obok pól, bo gromadzą cały współczesny dobrobyt w sobie.
Korzystając z wiosny warto się przejść za podbiałem, nie tylko dla świń, chociaż moje bardzo chętnie wcinały łodyżki. Można posuszyć i podawać świniakom w niedomaganiach oddechowych i pokarmowych.

Lubię, ja zdobyłam jak na razie "kwiatki" podbiału i nie ruszone... Może liście jakieś znajdę, to zobaczymy..

Liście to później, po kwitnieniu. Zapamiętaj miejsca, bo jak inne rośliny podrosną, to ciężko się szuka. Może teraz nie ma potrzeby, ale warto mieć to ziółko na podorędziu.

Wiem, że liście później Niestety, do podbiału to trochę daleko mam... No ale cóż - czego się nie robi dla świni

Ostatnio jestem bardzo dociekliwa, ale tyle zieleniny wyrosło, że jest w czym wybierać

Jak jest z wierzbą? Zerwałam całe gałązki, z listkami i baziami. To nie ten typ bazi z "futerkiem", tylko takie długie, żółte. Mogę dać świniom w całości do obgryzania, czy bazie poobrywać?

Poobrywaj lepiej.

Ok, dzięki za błyskawiczną odpowiedź!

Rodzynki - można czy nie bardzo?

Nie można. To też winogron a winogrona świnki nie mogą.

Nie tyle nie mogą, tylko są tuczące...