CAVIARNIA

Oby nie było potrzeby
Póki co miałam już u Cynthii Piorunka na kolanach - rozłożył się od razu i cały czas do mnie gadał. Faktycznie pysio ma taki, jakby wciąż się uśmiechał. No niesamowity jest!

no mówiłam
Piorunek jest kochany i na szczęście nie zarejestrował braku kolegi. Przypuszczam, że połączysz go bez problemu. Daj dużo jedzenia. Natka z pietruszki łagodzi obyczaje

Mamy natkę pietruszki, seler młody z listkami, ogóry (duużo), marchewkę i buraczki - także na brak smakołyków nie będą narzekać

przyjedzie Piorunek, popatrzy w lewo, popatrzy w prawo... i powie: no dobra, zostaję!

No, za bardzo to on wyboru nie ma!

On będzie miał u Ciebie jak w raju i na pewno już to wie, także zrobi wszystko, żeby zostać Czarny, przywitaj ładnie nowego kumpla! Trzymam kciuki za łączenie

A jutro dojedzie Kaszmirek Tego chłopaka nie da się nie kochać... A Rakietek będzie czuwał nad zgodnym życiem chłopaków...

Na pewno

Rakietek
Wszyscy sie smiali ze mnie jak panikowalam ze moim swinkom jest za goraco i kapalam je zeby schlodzic. Smutna historia Rakietka tylko potwierdza jak delikatne sa te nasze swinki. Strasznie mi przykro bo kibicowalam tej dwojce.
za laczenie Pioruna z czarnym.

Piorun prawdopodobnie już ma nowego kolegę, więc nie ma czasu się smucić: