Strona 15 z 37

Re: Major i Olesia

: 26 cze 2015, 21:41
autor: patic6
Na razie dostała standardowo enrofloksacynę. W poniedziałek na kontrolę, osłuchanie, może rtg i zobaczymy co dalej. Wczoraj dostała pierwszą dawkę enro po ok 2 tygodniowej przerwie i dziś sobie pokasłuje - mam nadzieję, że to płuca się oczyszczają. Zaczynam się zastanawiać, czy w sianie się nie zalęgło coś co Olesię uczula, w końcu siano od kilku miesięcy stoi na strychu (nie zakisiło się, bo tam jest ciągle przewiew, na mój nos tylko zupełnie straciło zapach, no ale kto tam wie).

Re: Major i Olesia

: 27 cze 2015, 12:02
autor: Dzima
Biedna Olesia. Pech, że zawsze coś się przyplącze do świnki :(
Zdrówka :fingerscrossed:

Re: Major i Olesia

: 05 lip 2015, 21:22
autor: patic6
No i mamy problem, duży problem... Jeszcze nie wyleczyliśmy do końca świstów w płucach (jakby trochę mniej je słychać, ale Olesia nadal oddycha z trudem), a będzie trzeba na dniach usunąć lewe oko... W ciągu 2 dni dwukrotnie się powiększyło, nabiegło krwią, na rogówce pojawiło się owrzodzenie. No i ogromny ból - jak jeszcze wczoraj Olesia próbowała samodzielnie jeść, tak dzisiaj walczymy, żeby zjadła chociaż porcję ze strzykawki :( Schudła do 800g i pomału pozbywamy się ostatnich pokładów tłuszczu, kosteczki sterczą :( Szczęście w nieszczęściu, że miała zapasy i było z czego chudnąć... We wtorek jadę na konsultację i mam nadzieję, że od razu pójdzie pod nóż i pozbędziemy się oka, które sprawia jej taki ból.

Zdjęcia nie dla wrażliwych, ja do wrażliwych nie należę, a robi mi sie jakoś tak dziwnie jak na Olesiowe oczko patrzę.
Obrazek
Obrazek

Tutaj widać, jaka jest szczuplutka... Wystarczy porównać ze zdjęciami na początku wątku.
Obrazek

Re: Major i Olesia

: 05 lip 2015, 21:29
autor: porcella
Ale co to jest? ropien zagalkowy? Jaskra? Pontusowi tak "wysadzalo" oko w ostatnim roku, ale podawalam mu cosopt i ciśnienie spadalo z godziny na godzinę, a drugie krople były przeciwbolowe. Koniecznie trzeba usuwać? To bardzo ciężki zabieg. :sadness:

Re: Major i Olesia

: 05 lip 2015, 21:41
autor: patic6
Pewnie ropień albo guz za gałką oczną - coś dziwnego, czego nie było widać wcześniej w badaniu USG. Oko nie reaguje na krople obniżające ciśnienie, podaję je od dobrych 2 tygodni i nic. Tylko, że wcześniej problem miał naturę czysto estetyczną - oko się zamykało, nie bolało, jedynie troszkę bardziej wystawało przy otwartej powiece. Od wczoraj wygląda, jakby stale się pompowało, już nie mieści się w oczodole, wysycha (pomimo zakraplania sztucznymi łzami co godzinę), na tej wyschniętej powierzchni rośnie wrzód - no armagedon po prostu :( Jaskrę przerabiałam u Gryzeldy, u niej krople w zasadzie od razu obniżały ciśnienie i przywracały normalny wygląd oczka.
Bardzo bym chciała, żeby można było temu zaradzić bez usuwania oka, ale po konsultacji telefonicznej i oględzinach osobistych dwóch różnych wetów twierdzi, że zabieg będzie konieczny.

Re: Major i Olesia

: 05 lip 2015, 21:44
autor: porcella
matko jedyna, biedna Olesia :sadness:

Re: Major i Olesia

: 06 lip 2015, 10:01
autor: Marta_K
Biedna Olesia.... :fingerscrossed:

Re: Major i Olesia

: 06 lip 2015, 12:03
autor: Zaffiro
biedactwo :cry: trzymam mocno kciuki :fingerscrossed:

Re: Major i Olesia

: 06 lip 2015, 12:08
autor: Lilith88
Biedna :( trzymam mocno za jej zdrówko :fingerscrossed:

Re: Major i Olesia

: 07 lip 2015, 9:16
autor: patic6
W oku zrobiła się dziura, wolę nawet nie myśleć jak to boli :sadness: Olesia sama nie chce jeść (nie dziwię jej się), a karmienie trwa godzinę, tak się wykręca... Koperek próbuje sama skubać, ale weźmie do buzi i wypuszcza, pewnie w pyszczku też ją wszystko boli. Mam nadzieję, że po dzisiejszej wizycie dostaniemy szybko termin zabiegu...

Mieliśmy przez chwilę nowego lokatora - na nasz balkon spadło pisklę jerzyka. Włożenie go do gniazda z powrotem graniczyłoby z próbą samobójczą - mają gniazda pod samym dachem, wysoko.
Obrazek
Obrazek