Strona 15 z 20

Re: Stadko koluski

: 13 kwie 2022, 20:25
autor: Dzima
Do luzaka jeszcze mu brakuje, ale nieśmiało stópka się pojawia :love:
Branco u mnie podobny typ... Tchórz, chojraczy tylko w porze karmienia.
Za to Hvit wrócił do mnie meeega oswojony

Re: Stadko koluski

: 15 kwie 2022, 10:58
autor: koluska
Na filmiku to w ogóle widać niecodzienną sytuację, bo całkiem blisko mi pozwolił podejść. Miał stresa, widać, ale jednak nie zwiał.

Re: Stadko koluski

: 22 cze 2022, 13:10
autor: koluska
Prosiaki nadal zdrowe. :D Od czasu do czasu problemy z oczkami, głównie u Chomika, raz u Kropki. Chomik robi się coraz bardziej odważny i nawet wczoraj widziałam jak leży na tunelu, a nie w.
W końcu też dostały bazylię i gdyby nie Iskra, to ja nie wiem, czy ta dwójka tchórzy by w ogóle ją ruszyła.
https://drive.google.com/file/d/1riMKps ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/14mELxE ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/19YEcJx ... sp=sharing

Re: Stadko koluski

: 18 wrz 2022, 14:54
autor: koluska
Byłyby jak zwykle nudy, ale Kropka ma prawdopodobnie zapalenie żuchwy z jednej strony i co trzy dni dostaje antybiotyki w zastrzyku. Nareszcie nie muszę jej dokarmiać, bo ciężko z tym było.
Towarzystwo zaczęło więcej wychodzić z zagrody i nie jestem pewna, czy to kwestia Kropki, która zwiewała przed dokarmianiem, czy też tego, ze dorzuciłam im kartonik miedzy zagrodą a suszarką. Podejrzewam ze obie kwestie.
Na filmiku jest moja stopa, bo się bałam ruszyć. Wtedy Chomik jeszcze nie wychodził samodzielnie.
https://drive.google.com/file/d/14rLb8i ... sp=sharing
Ale dzisiaj już wyszedł sam i sam trochę posiedział na zewnątrz, a potem nawet dał radę samodzielnie wrócić. :jupi:

Re: Stadko koluski

: 19 wrz 2022, 22:11
autor: zwierzur
Fajne łebki. :love: Oby tylko zdrówko dopisywało! :fingerscrossed: Wyrobią się.

Re: Stadko koluski

: 02 gru 2022, 18:07
autor: koluska
Ze zdrówkiem jest całkiem nieźle. ;) Chociaż Kropeczka dzierży berło Problematycznej Świnki. Antybiotyk pomógł, kość żuchwy zgęstniała, potem miała jakieś naświetlania i tomografię (w prezencie, załoga kliniki testowała urządzenie), chwila spokoju i zaczęła mrużyć oczko przy jedzeniu. Usłyszałam, że może być tak, że jeden z jej makrodontów przerósł za mocno i trzeba będzie go usuwać wraz z oczkiem. Zawał serca na miejscu, kupa stresu. Ok, zrobione rtg i w sumie nic ciekawego tam lekarka nie znalazła. :tired: Bodajże dwa miejsca mogą jej dawać lekkie problemy bólowe albo jej to przeszkadza. Dostała wczoraj i dzisiaj rano lek, który działa przeciwbólowo (a na ludzi jest na padaczkę) i już widzę, że jest bardziej skoczna.
Reszta bombelków w sumie bez większych zmian. Chomik czuje się już całkiem swobodnie jak na jego możliwości.
https://drive.google.com/file/d/1AUi_Ve ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1AXMbGp ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1AXtyeY ... sp=sharing

Re: Stadko koluski

: 05 gru 2022, 22:30
autor: zwierzur
:buzki:

Re: Stadko koluski

: 05 lut 2023, 13:38
autor: koluska
Tak na szybkiego:
Iskra zdrowa jak rydz, aż jestem podejrzliwa.
Kropka stabilna, bierze lek i przeważnie jest bardzo dobrze.
Chomik ma przynajmniej trzy makrodonty, w tym jeden się mocno rozbestwił, dodatkowo pod nim jest ropień i kochany pimpuś idzie jutro pod skalpel. :fingerscrossed:

Re: Stadko koluski

: 06 lut 2023, 20:14
autor: koluska
I po strachu. Jednak dzisiaj tylko ropnia się pozbył. Właśnie wcina startego buraczka.

Re: Stadko koluski

: 08 lut 2023, 19:24
autor: zwierzur
:love: Super!