Strona 140 z 196
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
: 29 cze 2016, 22:27
autor: porcella
łomatecko... nic nie rozumiem, ale nie brzmi to jak śmiertelna choroba, tylko jak coś, co mozna leczyć...
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
: 29 cze 2016, 22:38
autor: pucka69
Ano. Dokładamy bactrim 2 x dziennie. W syropie. Dawkowanie - jutro. I muszę se jechać po receptę. Oraz wykupić. Czyli ze Śródmieścia na Ochotę, potem Ursynów - zabrać kosze z gratami - os. Potok - ulokować je - Ursynów. Nie ma to jak wyjazd na weekend

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
: 14 lip 2016, 17:31
autor: pucka69
Po wczorajszej ulewie w Wawie miałam o 4.30 koło 25 cm wody w domu. Obudził nas Ryszard bo przypłynął zdziwiony na swoim legowisku. Zwierzaki miały wodę w kuwetach. Jedna świnka siedziała na półce a druga stała po pas w wodzie i nie mogła podskoczyć do tunelu. Były przerazone. Teraz sa u Porcelii. Kosze zostały bo Ludek musi brac leki. Wyrzuciłam trochę książek i ciuchów, trochę rzeczy na bazarek, wlóczki, stare i raczej nieważne dokumenty. Niestety zamókł też obrazek ze swinką od pani ;( Zamokły ostatnie fv SPŚM jak się ogarnę to wstawię na wątek z fv których fv potrzebuję duplikatów, tak z 10-15 ostatnich. Od Izy, cynthii, elurina, silje chyba.
Tak to wczoraj wygladało
I tak ...
Śmieci ...
Kosze wczoraj
Świnki wczoraj
Pies bez swojego miejsca
Tak teraz mam w domu
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
: 14 lip 2016, 17:48
autor: sosnowa
Olaboga. Zgroza. Większość zdjęć mi się nie otwiera, ale wyobraźnię mam.
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
: 14 lip 2016, 18:26
autor: pucka69
nie otwieraja sie? dziwne
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
: 14 lip 2016, 19:48
autor: Natalinka
Kochana! Załatwiam ciepłą i suchą porę - nie wiem, czy się uda, ale liczę, że jednak! Trzymajcie się i dawajcie znać - może chcecie np. u nas na Alternatywy nocować? Wsiądziemy w auto i przywieziemy klucze! Daj tylko znać! (dla Ryszarda-ratownika mam szampon z MV i tabletki sztuk trzy od Porcelli).
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
: 14 lip 2016, 20:59
autor: pucka69
natalinko, dzieki za propozycje ale nie jest az tak zle. mam dwa osuszacze, juz 2 razy wylewalam wode. w pracy bede w poniedzialek, to odbiore to od porcelli
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
: 14 lip 2016, 21:18
autor: joanna ch
O ja pierdzielę, co za historia...

Dobrze że świnie wyszły cało z tego
Mi też się zdjęcia 2-5 nie wyświetlają. edit - już tak.
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
: 14 lip 2016, 21:30
autor: porcella
Przekombinowawszy, bo myślalam, że będziesz w pracy jutro... Ale nic to.
Pernilla i Belinda pomaleńku dochodzą do siebie, pomaga im hamaczek, na którym siedzą teraz obie. Apetyty mają średnie, ale juz nie uciekają w takim szaleńczym czmyhu jak poprzednio.
Mogą u mnie siedzieć tak dlugo, jak będzie trzeba

pociesz Ryszarda, bo na pewno jest zdumiony i wystraszony. Dzielny ratownik! Medal z biszkopta powinien dostać!
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
: 14 lip 2016, 21:37
autor: Natalinka
Wygląda, że będę w sobotę na alternatywy, to Ci podrzucę te tabletki i szampon. Gdyby coś Ci było potrzeba - mów, proszę. I w ogóle, to jesteś bardzo dzielna! Tobie też się medal należy.