CAVIARNIA

co sie dzieje ?

Przez ostatni weekend bardzo zmizerniała. Czekam na wyniki badań. To już nie ta sama świnka z wyglądu ani zachowania. Cały czas leży lub siedzi nastroszona, je znikome ilości, nie przychodzi jak ją wołam. Nie wiem co jej jest. Rok temu przeżywałam to samo. Przez miesiąc ją karmiłam ręcznie aż samo przeszło, bo RTG, USG, badanie krwi nic nie wykazało. Wątpię, żeby tym razem nie miało to przyczyny. Poprzednim razem przynajmniej zachowywała się w miarę normalnie. Ona tak bardzo schudła. Nie było mnie na weekend w domu, więc nie wiedziałam co się dzieje. Moja mama nie raczyła do mnie zadzwonić! Uważa, że Mania jest już stara i taka kolej rzeczy. Nigdy w życiu, bo świnka nie jest stara, ona nie może się poddać, nie! Ja się bynajmniej nie poddam i będę o nią walczyć z całych sił, choć psychicznie mnie to niszczy. Nie umiem patrzeć na to wszystko.

Skiti trzymam kciuki za prosiątko i ściskam Cię z całych sił !! będzie dobrze ! musi być

My też mocno

Dziękuję, dziękuję Wam bardzo!
Nie mogę przestać o niej myśleć. Mam pełno roboty w pracy, ale jakoś nie mogę się za to wszystko zabrać. Ciągle się zastanawiam, co robi moja kruszynka, cała się trzęsę. Chcę już stąd wyjść i pobiec ją przytulić. Muszę po pracy po wyniki jechać i na kolejne badania. Moje słoneczko =(

Głowka do góry .... jesteśmy z Tobą!

Dużo kciuków ode mnie i Tośka

Ojej.. Mania..
Ode mnie i stada- bardzo mocne

Maniulka nie odwalaj (((

i jak ?? halo halo