Strona 14 z 196

Re: Takie sobie Świństewka :)

: 27 mar 2017, 17:39
autor: Milkaa
Piękna :love: Na tym ostatnim tak słodko sobie śpi. Wymiziaj ode mnie całą piąteczkę :buzki:

Re: Takie sobie Świństewka :)

: 27 mar 2017, 18:43
autor: Aussie.
urszula1108 pisze:U mnie pięć wyszło przez przypadek. Bardzo podoba mi się duże stado, ale jak wszystkie wyjdą z klatki, to w pokoju już nie ma miejsca dla nas. Zwłaszcza, że one zwykle wtedy plączą się pod nogami żebrząc o jedzenie.
Jeśli za pół roku czeka Cię taka drastyczna zmiana życiowa, to rzeczywiście lepiej się wstrzymać z podejmowaniem decyzji o rozszerzeniu stada.
Jeśli wybierzesz Wrocław, to zapraszam do pracy na herbatę :D
Zapamiętam :love: :love: .

Re: Takie sobie Świństewka :)

: 27 mar 2017, 18:44
autor: urszula1108
Aussie. pisze:
urszula1108 pisze:U mnie pięć wyszło przez przypadek. Bardzo podoba mi się duże stado, ale jak wszystkie wyjdą z klatki, to w pokoju już nie ma miejsca dla nas. Zwłaszcza, że one zwykle wtedy plączą się pod nogami żebrząc o jedzenie.
Jeśli za pół roku czeka Cię taka drastyczna zmiana życiowa, to rzeczywiście lepiej się wstrzymać z podejmowaniem decyzji o rozszerzeniu stada.
Jeśli wybierzesz Wrocław, to zapraszam do pracy na herbatę :D
Zapamiętam :love: :love: .
Trzymam za słowo :D

Re: Takie sobie Świństewka :)

: 27 mar 2017, 18:45
autor: urszula1108
Milkaa pisze:Wymiziaj ode mnie całą piąteczkę
Wymiziane, ale najpierw trzeba było dać ziółka, żeby zechciały współpracować :świnka1: :świnka1: :świnka1: :świnka2: :świnka2:

Re: Takie sobie Świństewka :)

: 27 mar 2017, 18:47
autor: Aussie.
A wiesz może ile ważą teraz Twoje prosiaki :)?

Re: Takie sobie Świństewka :)

: 27 mar 2017, 18:49
autor: urszula1108
Waga z 22.03.2017
Ai - 1112g
Lucynka - 1112g
Uleczka - 988g
Helutka - 941g
Mysza - 747g

Re: Takie sobie Świństewka :)

: 27 mar 2017, 19:15
autor: Aussie.
Hymn, z mojej Trójki, każdy powyżej kilograma, dziewczyny koło 1100kg, Grzebyk bliżej 1000kg. Jak na moje oko są zdecydowanie za grube. Jagoda to taka buła, po niej najbardziej widać bo jest gładkowłosa :D. Od dwóch tygodni jesteśmy na diecie bez karmowej. Zaraz zważę, ciekawa jestem czy cokolwiek się zmieniło :fingerscrossed: .

Re: Takie sobie Świństewka :)

: 27 mar 2017, 19:31
autor: urszula1108
Ai ważyła już ponad 1200g. Schudła po problemach z tarczycą. Helutka zawsze była drobniutka, ale podobno waży więcej niż siostra. Mysza rośnie jak na drożdżach i sądząc, po jej apetycie i kształtach, to za jakiś czas będzie ponad kilogram żywej świńskiej wagi :D Generalnie nie mam pojęcia jak należałoby odchudzać świnki. Faktem jest, że jak Ai się schudło, to zrobiła się żwawsza. Boję sie tylko, żeby nie popadła w niedoczynność po zabiegu. Niepokoi mnie, że dużo śpi, ale one w sumie wszystkie (oprócz Myszy) dużo śpią :think:. Pewnie popadam w paranoję, bo sama walczę z niedoczynnością po radiojodzie i jest to średnio przyjemne. Kontrola Ai za dwa tygodnie.
W sumie szczęśliwa świnka, to tłusta świnka i przynajmniej mają z czego chudnąć w razie choroby. Ai schudła 200g. Twarda jesteś, że trzymasz je na diecie :ok: Ja jestem zbyt miękka i świnie ode mnie wysępią wszystko co chcą :redface: , chociaż przede wszystkim daję im zioła

Re: Takie sobie Świństewka :)

: 27 mar 2017, 21:14
autor: Aussie.
Powiem Ci, że wieprzowinki kompletnie nie krzyczą o jedzenie odkąd odstawiłam karmę. Jakieś pół roku temu podjęłam taką samą próbę odstawienia karmy ale nie wyszło, za każdym wejściem do pokoju było darcie japek, że głodne, a może bardziej wkurzone bo przyzwyczaiły się do karmy.. Nie pamiętam jak wtedy zabrałam się do tematu ale tym razem jest cisza i spokój. Po Jagodzie widzę, że zrobiła się żwawsza, dzisiaj poczyniła popkorning, a nie robiła go odkąd dojrzała :D . Tłusta świnka to nie jest szczęśliwa świnka, najedzona świnka to szczęśliwa świnka. A grunt to tak się najeść by nie przytyć. Karmę zamieniłam na trawokulki, dostają też kolby ziołowe, których wcześniej nie dawałam i gryzaki wszelkiego rodzaju, siano i zioła do pełna. No i oczywiście "bezpieczne" warzywa i owoce, których o tej porze roku jest na prawdę niewiele ale dajemy radę. Jestem dumna z tego kroku :jupi: .

Re: Takie sobie Świństewka :)

: 27 mar 2017, 21:30
autor: urszula1108
U mnie cavia complete musi być. Dostają niewielką miseczkę na całe stado dwa razy dziennie, więc chyba nie jest to jakoś szczególnie dużo. Do tego trochę warzywek i sporo ziółek. Wagę na szczęście utrzymują od dłuższego czasu na stałym poziomie. Chyba większość karmy obecnie zjada Mysza, bo reszta śpi, a ta to tylko jedzenia szuka. Młoda jest to, żarcie potrzebuje, tylko nie wiem czy więcej rośnie wszerz, czy wzdłuż :think: