Re: Grubcio&Half-Zdjęcia
: 27 gru 2016, 12:40
Przed chwilą miałam na kolankach mojego małego białego miziaczka
Tak słodko się tulił i łapki wystawiał
Oczywiście chodzi o Halfa,bo Grubcio niestety jak tylko próbuję go w klatce dotknąć to ucieka pod mostek.I tu mam pytanie.
Czy wyjąć Grubciowi ten mostek dopóki się nie oswoi?On go uwielbia.Śpi sobie pod nim itp.,ale widzę,że jest tam za często.Próbowałam codziennie go lekko w klatce miziać ,ale od razu ucieka.Jak chce ich wyjąć na wybieg czy mizianko to czasem wyciąganie Grubcia trwa 5 minut.Lata po całej klatce po różnych kryjówkach,jak mu wyjmę to leci gdzie indziej.Half tak nie ma.Co prawda nie lubi podnoszenia,ale jak już go chwyciłam to wie,że nie ma co się rwać i uciekać.no i już nie wiem co robić
Według mnie świnka powinna mieć schowanko,ale on tam siedzi prawie cały czas.A na kolankach się rozpłaszcza i słodko kwiczy.Nie rozumiem go 
Edit:Z tego wszystkiego zapomniałam napisać,że prawdopodobnie dziś idę kupić spóźniony prezent dla buraczków


Czy wyjąć Grubciowi ten mostek dopóki się nie oswoi?On go uwielbia.Śpi sobie pod nim itp.,ale widzę,że jest tam za często.Próbowałam codziennie go lekko w klatce miziać ,ale od razu ucieka.Jak chce ich wyjąć na wybieg czy mizianko to czasem wyciąganie Grubcia trwa 5 minut.Lata po całej klatce po różnych kryjówkach,jak mu wyjmę to leci gdzie indziej.Half tak nie ma.Co prawda nie lubi podnoszenia,ale jak już go chwyciłam to wie,że nie ma co się rwać i uciekać.no i już nie wiem co robić


Edit:Z tego wszystkiego zapomniałam napisać,że prawdopodobnie dziś idę kupić spóźniony prezent dla buraczków
