CAVIARNIA

mam nadzieję, że figowe braciszki mają się dobrze

Wczoraj byla wizyta w sprawie figi i misi, czekam na relacje. Chłopcy mieszkają sami od paru dni, dali mi popalić, ale już się trochę wyciszyli. Dziewczyny przekroczyły 300g, ciapkowaty od figi 240 ponad, najmniejszy i najbardziej rozdarty. Pozostała 2 około 250. 2 chłopców może trafi do zywiec, jutro dam zdjęcia, to zobaczymy, czy figowe, czy może coś się zmieni. Jedna kolorowa dziewczynka, jest zarezerwowana dla Mavea. Problem z wizytą, ale jakoś ogarniemy. A tak, to jakoś leci.. teraz sprzątam już 3 godzinę i końca nie widać, w przerwach karmię jeszcze Zirę, trochę czasu brakuje i snu.

No cóż, tak to jest, jak się mieszka na peryferiach, chociaż te peryferia stolicą innowacji się czasem nazywa ale nic to, jakoś się ogarnie, mam nadzieję... Bo już się malucha doczekać nie mogę

Dziewczynki (kolorowa zarezerwowana)

Chłopczyk misi

Chłopcy od figi
1.
2.Ciężki do uchwycenia, jedna przednia łapka jest czarna z jasnymi pazurkami.

Dwóch chłopców też wstępnie zarezerwowani, chyba od figi, ale sie okaże. Figa i misia, powędrują do malinki.

<3 kocham wszystkie Twoje świnki...

jejku, jejku i jak teraz żyć?

kolorowa dziewucha naprawdę urocza
tak w ogóle, gdyby nie była zarezerwowana, to bym przygarnęła dziewczynki, bo ja z tych, co twierdzą, że w kobietach siła! jakoś bardziej ogarnięte jesteśmy niż faceci

a chłopaków można pomieszać? bo ten rudzielec też cudaśny <3
chociaż widać, że ten drugi figowy ma moc - och musi byc z niego mały prosiakowy szatan

Można mieszać i tak żyją razem teraz.
Drugi figowy, to ten najmniejszy i najgłośniejszy. Ogólnie ładniejszy niż na zdjęciu, ale był problem z ujęciem go. Cały czas zwiewał, więc musiałam go przytrzymać.. a i tak się chował.

Tysia, wiem, że prosiłam o zdjęcia, ale chyba popełniłam straszny błąd...

Powiedzcie mi teraz, jak przekonać męża, że do szczęścia potrzeba nam jednak jeszcze dwóch świń, a nie tylko jednej
Dziewczyny są tak piękne, że chciałabym obie!

Bardzo prosto - rodzeństwa się nie rozdziela

to nie takie trudne
Ciężko było mi przekonać drugą połówkę do drugiej świnki...teraz poszukujemy czwartej
W stadzie występują bardzo fajne interakcje a w opiece ja osobiście nie czuję różnicy między 2 a 3 świnkami