CAVIARNIA

Cynthia pisze: Nie trzeba Wam czegoś?

chyba nie. klatkę pożyczymy od MamyIzy 15.01, dostaniemy 3 kg CN, ziół nakupowałam swoim sporo ostatnio to skorzystają wszyscy. póki nie znaczą wcinać tony to damy radę

I jak się czuje rodzinka ? Wszystko ok?

Powstaliśmy wszyscy, dzieciaki już o 6 i opowiadały mi co tam u nich
Wiera z Lubą podgryzały sianko i ziółka. W nocy zniknęło dosyć granulatu, ale to Włada, która kocha CN+CC+sieczkę.
Żanetka nadal chwieje się na nogach, chociaż dziś widziałam ją, jak pijany krokiem odwiedzała klatkę. Oleg rośnie na mamisynka
Mokra kolacja, podana w dużych ilościach w 3/4 zniknęła

Z może Żanetka ma jakieś zaburzenia układu nerwowego?
Martwi mnie ten szkrab

dostaje wit z grupy B i zobaczymy. może to ona była tą, którą usg nie widziało akcji serca...

za maluchy i mamę

Kasia, wszystko w porządku u rodzinki?

Póki co bez dynamicznych zmian. Żanetka dalej nas martwi.

Ech, niech że się ta mała wyliże i stanie na nogi....

Super że rodzinka dzielnie się trzyma,tylko Żaneto kochanie nie strasz nas