Załoga N&N, czyli Neska i Nadia. [*] Tosia, [*] Kubuś

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Asia909

Re: Mój chlewik :) Tosia, Neska, [*] Kubuś NOWE FOTKI! 20.10

Post autor: Asia909 »

Heh tylko tam dalej są drzwi, na przeciwko drzwi jest kanapa i do przejścia zostało by około 50 cm :102:
Muszę cos wykombinować. Pierwsze rodzicom muszę to wbić do głowy :roll:
Madzior

Re: Mój chlewik :) Tosia, Neska, [*] Kubuś NOWE FOTKI! 20.10

Post autor: Madzior »

śliczne stójeczki robią panienki :)
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10125
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Mój chlewik :) Tosia, Neska, [*] Kubuś NOWE FOTKI! 20.10

Post autor: Dzima »

Zawsze nauka tak "idzie" :laugh: ja aktualnie uczę się na labo :szczerbaty:

EDIT: Tak się "uczę" i przeglądając demoty pomyślałam o tobie ;) http://demotywatory.pl/4224217/and;A-te ... j-ocenyand;
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Asia909

Re: Mój chlewik :) Tosia, Neska, [*] Kubuś NOWE FOTKI! 20.10

Post autor: Asia909 »

Dzima
Tak, ogromne poczucie humoru :)
Ale po co mi fizyka w zyciu? :/ Dzis bede mierzyc i prosic o nowa klatke :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Za ile mogla bym sprzedac klatke 80 cm? Nie zniszczona
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10125
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Mój chlewik :) Tosia, Neska, [*] Kubuś NOWE FOTKI! 20.10

Post autor: Dzima »

Myślę, że za 50zł poszłaby od ręki ;)
To może wrzuć zdjęcie twojego pokoju, a my już tu Ci pomożemy zrobić miejsce nawet na 2 klatki :laugh:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Madzior

Re: Mój chlewik :) Tosia, Neska, [*] Kubuś NOWE FOTKI! 20.10

Post autor: Madzior »

Asia909 pisze:Dzima
Ale po co mi fizyka w zyciu? :/
Też tak mówiłam, póki w wieku 22 lat, w trakcie studiów humanistycznych, nie zapisałam się na zoofizjoterapię i nie poznałam terapii fizykalnych. Ucz się, ucz, nigdy nie wiesz, do czego Ci się to przyda :)
Asia909

Re: Mój chlewik :) Tosia, Neska, [*] Kubuś NOWE FOTKI! 20.10

Post autor: Asia909 »

Nie! Bo bym musiala posprzatac :szczerbaty: nie no, mam miejsce :) i kupca tez mam.
Sprawdzian z fizyki poszedl w piach... :idontknow:
a co to za terapie? O.o Bo nie wiem po co mam obliczac predkosc pociagu, slonia na pustyni i itp.
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10125
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Mój chlewik :) Tosia, Neska, [*] Kubuś NOWE FOTKI! 20.10

Post autor: Dzima »

Ja też nie przepadam za fizyką, na szczęście już jej nie mam (tylko gorsze rzeczy :( )
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Madzior

Re: Mój chlewik :) Tosia, Neska, [*] Kubuś NOWE FOTKI! 20.10

Post autor: Madzior »

Terapie fizykalne, to takie dobrodziejstwa, wykorzystujące dorobek naukowy w rehabilitacji: magnetoterapia, laseroterapia, (ultra)sonoterapia, elektroterapia, a także inne: chromoterapia, fala uderzeniowa i tak dalej, i tak dalej :) Natężenia, zagęszczenia, załamania, częstotliwości i inne takie trzeba znać niestety.

Po prostu chodzi o to, że nigdy nie wiesz, co Ci się w życiu przyda. Nawet obliczanie prędkości słonia na pustyni może kiedyś być Ci potrzebne :)

Tak przy okazji - jakie masz plany na przyszłość?
Asia909

Re: Mój chlewik :) Tosia, Neska, [*] Kubuś NOWE FOTKI! 20.10

Post autor: Asia909 »

Nie wiem co moze byc gorszego od fizyki :think:
Ale 5 z matmy i historii jest! :jupi:
Neska dzis o 6 zaczela cwierkac to jak wzielam torebke i rzucilam o klatle to az kolejny pret od klatki sie oderwal :/ Ale pospawany jest :3
madzior:
Ja wybieram sie na medycyne, konkretnie na weterynarie (zwierzeta futerkowe i egzotyczne i chirurgia). Od dziecka marze o zawodzie lekarza, chirurga ale przez moja fobie u ludzi nie moge byc :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”